Łukasz Kubot, który wraz z Austriakiem Oliverem Marachem dotarł do półfinały gry podwójnej podczas wielkoszlemowego turnieju tenisowego Australian Open w Melbourne, w walce o finał wystąpił na mieszczącej 15 tysięcy kibiców Rod Laver Arena.
Niestety polsko-austriacka para uległa w starciu z Maheshem Bhupathim (Indie) i Markiem Knowlesem (Bahamy).
– Czułem się jak w rzymskim Koloseum. Wystąpić tutaj, to był zaszczyt, choć długo nie pograliśmy, niecałą godzinę. Trema trochę spętała nam nogi – powiedział Kubot na łamach "Rzeczpospolitej".
Więcej w "Rzeczpospolitej"
LL