KSW 89: Czerwińśka vs Baczyńska-Krawiec!

58

Dla Emilii Czerwińskiej walka na XTB KSW 89 będzie czwartym pojedynkiem w zawodowym MMA i również czwartą konfrontacją w okrągłej klatce. Zielonogórzanka zadebiutowała w KSW podczas KSW 63 i rozbiła przed czasem Weronikę Eszer.

W drugim starciu, do którego doszło na gali KSW 72, pokonała na punkty Sarę Luzar-Smajić. Czerwińska ostatni raz walczyła w marcu tego roku i starał się z Yasminą Guimarães. Polka w tym boju szukała swojej szansy w stójkowych wymianach. Brazylijka obalała i rozgrywała pojedynek w klinczu i to jej plan na walkę okazał się skuteczniejszy. Pojedynek rozegrał się na pełnym dystansie i Emilia musiała po raz pierwszy przełknąć gorycz porażki w zawodowym MMA. Czerwińska nie załamywała po walce rąk i komentując jej wynik napisała w mediach społecznościowych:
– Cieszę się, że mój każdy pojedynek mam z silnym i mocnym przeciwnikiem. Porażka w takich wypadkach buduje podwójnie.

Emilia w zawodowym MMA walczy od nieco ponad dwóch lat. Wcześniej zebrała pokaźne
doświadczenie w kickboxingu. Dwa razy wywalczyła tytuł zawodowej mistrzyni świata w K-1. W tej samej formule zdobyła międzynarodowe mistrzostwo Polski. Była też zawodową mistrzynią Polski w formule full contact. Na ringach amatorskich dziewięć razy wywalczyła tytuł mistrzyni Polski i zdobyła wiele innych trofeów. Łącznie stoczyła ponad dwieście pojedynków w kickboxingu.

Natalia Baczyńska-Krawiec swoją przygodę z zawodowym MMA rozpoczęła już w roku 2016. Ma na koncie dziesięć zawodowych walk, z których siedem wygrała. Doświadczenie zbierała walcząc dla takich organizacji jak Ladys Fight Night, Thunderstrike Fight League, Contender Fight Night czy Time of Masters. W roku 2022 weszła do KSW i w pierwszych dwóch pojedynkach musiała uznać wyższość rywalek. W lutym na gali w Czechach stanęła do kolejnego boju. Starła się z Petrę Částkovą i od samego początku rywalizacji wywierała presję na Czeszce. Mocno atakowała ciosami i narzucała tempo pojedynku. Taka strategia przyniosła efekt w postacie wygranej na punkty. Zaraz po starciu Natalia mówiła:
– Mega cieszę się, że się udało i mam nadzieję, że to początek dobrej ścieżki!
Popularna „Baka” dysponuje większym doświadczeniem w MMA od swojej najbliższej rywalki. Przed walką zapowiada, że w klatce będzie się działo i wszystko wskazuje na to, że pojedynek przyniesie sporo emocji. Obie zawodniczki lubią rywalizować w stójce, ale każda też szlifuje swoje umiejętności w płaszczyźnie parterowej. We wrześniu Natalia wróciła na matę i wywalczyła złoty medal w XIII Pucharze Polski Jiu-Jitsu.
Pojedynek pań na gali w Gliwicach może przynieść sporo niespodzianek. Która z zawodniczek przygotuje lepszy plan na walkę i lepiej wprowadzi go w życie? Przekonamy się już 16 grudnia w PreZero Arenie Gliwce.


POWIĄZANE ARTYKUŁY