Krwiobus przyjechał do zoo

956

Dwa dni urlopu, dziewięć czekolad, regularne badania, ale przede wszystkim satysfakcja, że można komuś pomóc – to motywacje, jakimi zwykle kierują się krwiodawcy. Dziś mieli okazję podzielić się swoim najcenniejszym darem w nieco innych okolicznościach niż zwykle…

Do parku Wrocławskiego przyjechał dziś specjalny autobus, w którym chętni przez cztery godziny (od 9 do 13) mogli oddawać krew.

– Jest to nasz sposób na zachęcenie dawców, a także kilkuletnia współpraca z parkiem Wrocławskim. Zawsze w takich okresach letnich tutaj bywaliśmy. Najczęściej w soboty, ale teraz przez upały i problemy kadrowe jesteśmy w środku tygodnia – mówi Joanna Jarmolińska, kierownik RCKiK we Wrocławiu, oddział terenowy w Lubinie.

Jak podkreśla, oddawanie krwi w krwiobusie nie różni się praktycznie od oddawania krwi w placówce. – Może nie ma mycia rąk wodą z mydłem, ale za to każdy dostaje chusteczki nasączone środkami dezynfekcyjnymi. Poza tym wszystko jest tak samo, jest rejestracja, lekarz, są pobierane próbki, są wygodne fotele, sprzęt jednorazowego użytku itd. – tłumaczy.

Joanna Jarmolińska, kierownik RCKiK we Wrocławiu, oddział terenowy w Lubinie

Lubińskie zoo podobne akcje stara się organizować regularnie. Wśród pracowników zoo są również honorowi i zasłużeni krwiodawcy. Jeden z nich jest inicjatorem tych nietypowych zbiórek.

– Prawdopodobnie krew oddałem dziś po raz pięćdziesiąty w życiu, w sumie to będzie około 22 litrów – mówi Paweł Bończak, pracownik zoo i jednocześnie inicjator akcji. – Nie zastąpi się tego niczym. Poza tym dostaje się 9 czekolad, dwa dni urlopu, są regularne badania krwi i satysfakcja, że można komuś pomóc – zauważa.

Paweł Bończak, pracownik zoo i inicjator zbiórki krwi

Podobną motywację do dzielenia się życiodajnym płynem ma Wojciech Malczewski, który też dziś zasiadł w wygodnym fotelu krwiobusa. – Oddaję krew, bo uważam, że taka drobna kropla krwi potrafi uratować komuś życie. Jest to bardzo szlachetne i właśnie z tego powodu regularnie, co dwa miesiące, oddaję krew. Pierwszy raz robię tow autobusie. Wydaje mi się, że nie ma znacznej różnicy. Polecam oddawanie krwi w placówce i w autobusie – zachęca.

Wojciech Malczewski, regularny dawca krwi

Dzisiejsza akcja cieszyła się dużym zainteresowaniem. Krew oddało w sumie 29 osób. 

Przypomnijmy, że krew może oddać zdrowa osoba w wieku 18-65 lat, ważąca ponad 50 kg. Każdy, kto zgłasza się do oddania krwi, powinien być wypoczęty, wyspany oraz po zjedzeniu lekkostrawnego i niskokalorycznego posiłku. Dobrze jest też wypić około 1,5 litra płynów w ciągu minionej doby. Minimum 24 godziny przed oddaniem krwi nie można pić alkoholu. Nie należy zgłaszać się do oddawania krwi, jeśli jest się przeziębionym lub przyjmuje się leki.

Oddawanie krwi jest w pełni bezpieczne. Należy mieć przy sobie dokument tożsamości ze zdjęciem, numerem PESEL i adresem. Trzeba też wypełnić szczegółowy kwestionariusz z pytaniami dotyczącymi stanu zdrowia. Do oddania kwalifikuje lekarz po zmierzeniu ciśnienia i przeprowadzeniu wywiadu.

Fot. BM


POWIĄZANE ARTYKUŁY