Krwawa majówka

20

Pierwszy ciepły weekend zebrał tragiczne żniwo. Z majówki do domów nie powróciło dwóch młodych mężczyzn. Jeden trafił do szpitala z poważnymi obrażeniami ciała. Drugiego nie udało się uratować.

 

Pierwszy, to ofiara wypadku samochodowego, do którego doszło na trasie Chojnów-Jaroszówka. Tam, z soboty na niedzielę, 21-letni mieszkaniec Chocianowa dachował fordem mondeo. Wiadomo, że był pod wpływem alkoholu. Trafił do szpitala z urazami głowy i… złamanym kręgosłupem.

Szczęścia zabrakło jednemu z napastników, którzy zaatakowali uczestników grilla. Biesiadników imprezujących w Chojnowie zaczepiło pięciu mężczyzn w wieku 20-27 lat. Pobili organizatorów majówki, a następnie skradli im plecaki wraz z zawartością m.in. telefonów komórkowych.

Podczas szamotaniny jedna z ofiar broniła się przed agresorem. Chwyciła za nóż do krojenia kiełbasy i ugodziła nim napastnika. Bandyci uciekli z miejsca zdarzenia, ale niedaleko porzucili rannego kompana.

– Pchnięty nożem upadł w pobliskim parku, gdzie został znaleziony przez spacerowiczów, którzy poinformowali pogotowie ratunkowe oraz policję – relacjonuje komisarz Anna Farmas. – Niestety, ranny mężczyzna zmarł w drodze do szpitala.

Chwilę później policjanci rozpoczęli poszukiwania osób mających związek z tą sprawą. W sumie zatrzymano dziewięć osób.


POWIĄZANE ARTYKUŁY