Krecik z MKS Zagłębie Lubin po długiej podróży dotarł do Chile. Wyleciał z Warszawy na pokładzie samolotu do Paryża. Później wyruszył w ponad 14-godzinny rejs do miejsca przeznaczenia. To prezent od klubu MKS Zagłębie Lubin i Gimnazjum nr 4 w Lubinie, współpracujących z chilijską szkołą.
Po powitaniu przez panią ambasador RP w Chile, krecik pojechał do swojego nowego miejsca zamieszkania: szkoły Juan Pablo Segundo Coquimbo.
Po krótkim odpoczynku nastąpiło długo wyczekiwane oficjalne powitanie. Krecik został przyjęty tradycyjnym tańcem queca, którego kroków uczył się jeszcze w Lubinie. Następnie w otoczeniu dzieciaków, nauczycieli, dyrektorów szkół i wielu znamienitych gości nastąpił oficjalny moment. Krecik został powitany przez najwyższe władze regionu i prezydenta polsko-chilijskiej grupy parlamentu Chile posła Gahona. Otrzymał także honorowe obywatelstwo Chile i… swój własny dowód osobisty Republiki Chilijskiej.
Tego samego wieczoru w głównym wydaniu wiadomości tamtejszej telewizji mówiono o nowym obywatelu, a następnego dnia poinformowały o nim także inne chilijskie media.
Przed krecikiem dużo pracy. Już niedługo w swoim nowym miejscu zamieszkania zainauguruje Akademia Krecika.
Gimnazjum nr 4 w Lubinie dziękuje klubowi MKS Zagłębie Lubin: prezesowi Witoldowi Kuleszy, zawodnikom, trenerom, pracownikom oraz działowi komunikacji za ten podarunek.