Kreatywna księgowa

26

Ponad 940 tysięcy złotych przywłaszczyła sobie księgowa z miejscowego Regionalnego Towarzystawa Budownictwa Społecznego. Proceder trwał dwa lata. Sprawa wyszła na jaw w kwietniu tego roku, kiedy jedna z wtajemniczonych osób nie dochowała dyskrecji.

O tym, że brakuje aż tylu pieniędzy nie wiedział nikt. W tym czasie finanse spółki badały firmy zewnętrzne: zarówno biegły rewident, jak i biuro doradztwa rachunkowego. Ich kontrole nie wykazały jakichkolwiek uchybień…

– Szefowa księgowości została dyscyplinarnie zwolniona z pracy. O popełnionym przez nią przestępstwie poinformowaliśmy Prokuraturę Rejonową w Lubinie, która wszczęła śledztwo w tej sprawie – mówi Damian Stawikowski, prezes spółki. – Nasza firma miała nadwyżkę finansową, dlatego ujawniony proceder nie ma żadnego wpływu na naszą bieżącą działalność. Regularnie wypłacamy pensje pracownikom i nie mamy problemów z prowadzeniem inwestycji – dodaje.

Jak tłumaczy rzecznik prasowy śledczych, 37-letnia Edyta B. przyznaje się do winy. Mało tego, sama się zadenuncjowała, szczegółowo opisując prokuratorowi swój proceder.

– Księgowa przelewała firmowe pieniądze na swój prywatny rachunek bankowy. W sumie wykonała piętnaście takich operacji. Pierwsza z nich miała miejsce pod koniec września 2009 roku, a ostatnia w grudniu dwa lata później – zdradza Liliana Łukasiewicz z Prokuratury Okręgowej w Legnicy.

Najniższa kwota przelewu to 5400 zł, a najwyższa 150 tys. zł. Księgowej grozi kara od roku do 10 lat więzienia. Prokuratura zabezpieczyła jej majątek na kwotę kilkudziesięciu tysięcy złotych.

Teraz lokalny deweloper dąży do odzyskania całej skradzionej kwoty. Stąd zawnioskował do prokuratury o zabezpieczenie całego majątku podejrzanej.


POWIĄZANE ARTYKUŁY