Dwaj mężczyźni próbowali ukraść stalowe przęsła ogrodzenia z działki, gdzie budowany jest dom. Policjantom, którzy przyłapali ich na gorącym uczynku, tłumaczyli, że… zabierali nikomu niepotrzebny złom.
30- i 41-latek dostali się na teren posesji przez rozciętą siatkę. Na przyniesiony ze sobą wózek załadowali cztery przęsła ogrodzenia. Przygotowali też kolejne do wywózki oraz metalową skrzynię. Wtedy zauważył ich krewny właścicielki działki i zadzwonił po policję.
– Oficer dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Lubinie otrzymał zgłoszenie o kradzieży stalowych elementów płotu z posesji budowlanej znajdującej się przy drodze krajowej nr 3 wczoraj, około godziny 18 – mówi aspirant Karolina Hawrylciów z lubińskiej policji.
Obaj złodzieje w chwili zatrzymania byli nietrzeźwi. Mieli po 1,5 promila alkoholu w organizmie. Jeden z nich to 30-letni mieszkaniec Lubina, drugi, 41-letni, nie ma stałego miejsca zamieszkania.
– Mężczyźni wstępnie wyjaśniali, że zabierali elementy nadające się na złom, bowiem nikomu nie są one potrzebne, dając do zrozumienia, iż były niczyje. Przęsła o wartości 800 złotych powróciły do właściciela, a mężczyźni po wytrzeźwieniu usłyszą zarzuty. Grozi im do 5 lat pozbawienia wolności – dodaje aspirant Karolina Hawrylciów.