Kradł, udając, że działa legalnie

2438

35-latek ukradł siedem aut osobowych częściowo zdekompletowanych, wywożąc je samochodem oznakowanym jako skup złomu. Myślał, że nikt się nie zorientuje. Jakież było więc jego zdziwienie, gdy do drzwi zapukali policjanci.

35-letni mieszkaniec powiatu lubińskiego był pewien, że ta kradzież ujdzie mu na sucho. Brak monitoringu, opuszczona posesja, wypożyczony pojazd do wywozu złomu. Nic nie wskazywało na to, że sąsiedzi zaalarmują policjantów. Mężczyzna sprzedał swój łup i podzielił się pieniędzmi ze wspólnikiem.

Sprawą zajęli się policjanci z komisariatu w Rudnej. Dzięki ich ustaleniom, 35-letni mieszkaniec powiatu lubińskiego będzie teraz odpowiadał za kradzież siedmiu aut osobowych, które były częściowo zdekompletowane.

– Jego łupem padły również elementy wyposażenia zewnętrznego z innych samochodów, znajdujących się na terenie tej niezamieszkałej, opuszczonej posesji na terenie gminy Rudna. Stróże prawa ustalili również wspólnika tego mężczyzny, który został zatrzymany i usłyszał zarzut. Łączne straty, jakie wycenili pokrzywdzeni, to ponad 12 tysięcy złotych – mówi aspirant sztabowy Sylwia Serafin, oficer prasowy lubińskiej policji.

Szybko okazało się, że to nie było pierwsze przestępstwo 35-latka, był on już wcześniej zatrzymywany przez policję za kradzież elementów metalowych.

– Podejrzany nie krył zdziwienia, kiedy do jego drzwi zapukali rudnowscy policjanci. Został zatrzymany i trafił do policyjnej celi. Usłyszał w sumie trzy zarzuty kradzieży i jeden zarzut naruszenia miru domowego. Może mu teraz grozić do pięciu lat pozbawienia wolności – dodaje aspirant sztabowy Serafin.


POWIĄZANE ARTYKUŁY