Kradł, narobił szkód i napadł na policjantów

1676

Ukradł przewody, powodując przy tym sporo szkód. Później 23-letni złodziej próbował uciec na kradzionym rowerze, a gdy policjanci chcieli go zatrzymać, rzucił się na nich, kopiąc.

Zgłoszenie otrzymane przez lubińskich policjantów dotyczyło dużego zadymienia w budynku na obrzeżach miasta. Okazało się, że paliły się plastikowe elementy po kablach w jednym z pustostanów. Strażacy zgasili ogień, a policjanci ruszyli w pościg za mężczyzną, który odjechał z miejsca zdarzenia na rowerze.

– Zbliżając się do mężczyzny na jednośladzie, dali mu znak do zatrzymania się. Ten jednak nie reagował na polecenie policjantów. W pewnym momencie podejrzany porzucił rower i próbował uciekać pieszo. Po krótkim pościgu został przez patrol zatrzymany. Okazał się nim 23-letni mieszkaniec gminy Lubin. Mężczyzna był bardzo agresywny wobec interweniujących funkcjonariuszy. Nie wykonywał ich poleceń, kopał mundurowych. Został obezwładniony i zatrzymany – mówi aspirant sztabowy Sylwia Serafin, oficer prasowy lubińskiej policji.

Okazało się, że rower, na którym uciekał 23-latek został ukradziony na terenie Wrocławia.

Mężczyzna opalał kable, które wcześniej ukradł z jednego z zamkniętych sklepów w Lubinie. Kradnąc spowodował sporo zniszczeń. Uszkodził między innymi piec gazowy, sufit podwieszany, centralę klimatyzacyjną dachową, szafy elektryczne, demontując je i wycinając przewody, a także klimatyzatory. Właściciel budynku wycenił straty na około 80 tys. zł.

23-latek przyznał się do wszystkiego.

– Teraz odpowie za naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariuszy będących na służbie oraz kradzież z włamaniem. Może mu grozić kara do 10 lat pozbawienia wolności – dodaje aspirant sztabowy Serafin.


POWIĄZANE ARTYKUŁY