Kradł, bo nie chciał prosić rodziców o pieniądze

33

Jest młody, ale wyjątkowo zaradny. Niestety w złym tego słowa znaczeniu – 17-latek nakradł aż na 70 tys. zł! Jak tłumaczył policjantom, kradł, bo nie chciał prosić rodziców o pieniądze…

W ostatnich miesiącach lubińska policja odnotowała wiele włamań do piwnic i garaży na terenie miasta. – Nieznany wtedy sprawca kradł praktycznie wszystko: elektronarzędzia, opony, felgi, rowery a nawet naczynia. W sumie lubińscy policjanci odnotowali 27 tego typu zdarzeń – informuje aspirant sztabowy Jan Pociecha, oficer prasowy lubińskiej komendy.

Sprawą zajęli się mundurowi z wydziału kryminalnego. – Była ona o tyle trudna, gdyż – jak się później okazało – włamywacz nie był nigdy wcześniej notowany w policyjnych kartotekach. Był to jego pierwszy konflikt z prawem. Funkcjonariuszom udało się jednak ustalić jego tożsamość, a następnie zatrzymać. Jak tłumaczył z rozbrajającą szczerością po zatrzymaniu „kradł, bo nie chciał prosić rodziców o pieniądze”. Rzeczy, które kradł, sprzedawał, a zdobyte pieniądze przeznaczał na własne potrzeby – dodaje oficer prasowy.

Straty, jakie spowodował nastolatek, to ponad 70 tys. zł. Zatrzymany 17-letni mieszkaniec gminy Lubin. Usłyszał łącznie 27 zarzutów kradzieży z włamaniem. Teraz grozi mu dziesięć lat więzienia.


POWIĄZANE ARTYKUŁY