Biało-czerwoni podejmą dziś walkę z ekipą Austrii w ramach ostatniego meczu kwalifikacyjnego do EuroBasketu 2015. Jak zgodnie przyznają członkowie naszej kadry, interesuje ich wyłącznie zwycięstwo, aby zakończyć eliminacje na pierwszym miejscu.
– Nie myślimy o tym spotkaniu jak o rewanżu. Musimy wyjść na parkiet i pokazać swoją wyższość. Wiemy o co gramy, o pierwsze miejsce w grupie. Chcemy te eliminacje zakończyć zwycięstwem i na pewno każdy z nas da z siebie sto procent możliwości – przyznaje Damian Kulig, silny skrzydłowy reprezentacji Polski.
– Jesteśmy przygotowani przede wszystkim mentalnie. Przegraliśmy tam i chcemy teraz udowodnić przy naszej publiczności, że jesteśmy lepsi. Z pomocą naszych kibiców jesteśmy gotowi na twardą walkę. My chcemy zająć pierwsze miejsce w grupie, a dla Austrii jest to mecz o wszystko. To będzie zacięty bój – komentuje Adam Baczyński, rzucający obrońca kadry Polski.
– Naszym celem jest zwycięstwo z Austrią i awans z pierwszego miejsca do EuroBasketu. Tak jak przed dwoma laty wygraliśmy grupę i zajęliśmy pierwsze miejsce, tak samo w tym roku. To cel nadrzędny. Nie liczymy małych punktów. Mamy ich świadomość, natomiast celem jest wyłącznie zwycięstwo bez kalkulacji – dodaje Michał Pacuda, rzecznik prasowy reprezentacji Polski.
Mecz Polski z Austrią odbędzie się dziś o godzinie 20.00 na lubińskiej hali widowiskowo-sportowej RCS. Na trybunach zasiądzie komplet widzów, tak więc biało-czerwoni będą mogli liczyć na bardzo głośny doping kibiców.