Kamery na skrzyżowaniach, czujniki badające natężenie ruchu i prędkość, z jaką samochody poruszają się po miejskich drogach, oraz komputer, który zbiera te informacje i na ich podstawie dostosowuje sygnalizację świetlną do ruchu samochodowego – Lubin jest drugim miastem w Polsce, w którym uruchomiono Zintegrowany System Zarządzania Ruchem firmy Vialis.
Taki system działał do tej pory jedynie w Poznaniu. Teraz wprowadził go również Lubin. Jednak system lubiński różni się zasadniczo od poznańskiego – jest o wiele bardziej nowoczesny, nie musi nim bowiem sterować żaden człowiek, doskonale radzi sobie sam komputer.
Na razie system działa na trzech skrzyżowaniach wzdłuż ulicy Kościuszki. Już wkrótce dołączą do niego ulice Niepodległości oraz Paderewskiego. Docelowo ma on objąć 35 sygnalizacji świetlnych.
– System usprawni ruch drogowy w całym mieście. Komputer w przyszłości będzie podejmował decyzje nie lokalnie, a globalnie, nie tylko na temat jednego skrzyżowania, ale wszystkich – wyjaśnia Tadeusz Nawalaniec, kierownik projektu z firmy Vialis.
Oprócz usprawnienia poruszania się pojazdów po miejskich drogach, poprzez sterowanie sygnalizacją świetlną, system będzie także rejestrował samochody, które ignorują czerwone światło na skrzyżowaniach. W przyszłości zaś umożliwi wyłapanie tablic rejestracyjnych samochodów poruszających się po mieście i sprawdzenie, czy auta nie są kradzione.
Niebawem zostanie również stworzona strona internetowa, na której będzie można przeczytać o aktualnej sytuacji na lubińskich drogach: gdzie są korki, gdzie był wypadek i jaką wybrać drogę, żeby jak najszybciej dotrzeć do celu. Informacje tego typu będą również przekazywane mieszkańcom Lubina poprzez SMS-y.
– Uruchomienie w Lubinie inteligentnego systemu zarządzania ruchem jest efektem kilkuletnich rozmów a później współpracy z firmą Vialis – wyjaśnia prezydent Lubina Robert Raczyński. – Muszę przyznać, że system zrobił na mnie duże wrażenie. Nawet naszym urzędnikom pokazał, że można złapać każdego, kto jeździ za szybko.
MRT
REKLAMA