Dwa lata więzienia, wysoka grzywna i zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych – takie konsekwencje może ponieść 36-letni kierowca audi, który wpadł w ręce funkcjonariuszy drogówki. Mężczyzna nie dość, że prowadził samochód bez wymaganych uprawnień, to jeszcze był kompletnie pijany – w organizmie miał 2,5 promila alkoholu. Na domiar złego spowodował kolizję…
Mieszkaniec gminy Lubin wracał z rodziną z zakupów. Na łuku drogi, mijając się z innym pojazdem, doprowadził do kolizji. Wezwani na miejsce policjanci ruchu drogowego ustalili, że 36- letni sprawca zdarzenia drogowego jest nietrzeźwy. Badanie alkomatem wykazało w jego organizmie 2,5 promila alkoholu.
– Jakby tego było mało, mundurowi ustalili, że sprawca kolizji w ogóle nie posiada prawa jazdy. Tłumaczył się, że był w markecie na zakupach. Kierował, bo brat ma zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. W samochodzie oprócz braci podróżowała także ich matka – informuje aspirant sztabowy Sylwia Serafin, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Lubinie.
Po wytrzeźwieniu 36-latek usłyszy zarzuty prowadzenia pojazdu mechanicznego, znajdując się w stanie nietrzeźwości. Odpowie również za kierowanie pojazdem bez uprawnień oraz spowodowanie kolizji w ruchu drogowym.
– Grozi mu za to kara do dwóch lat pozbawienia wolności oraz wysoka grzywna i zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych – dodaje rzeczniczka.