Marek Wojnarowski, były szef Platformy Obywatelskiej w naszym powiecie, musiał wpaść ostatnio w spore tarapaty. – Wciąż pewnie nie może wyjść z długów po nieudanej kampanii sprzed czterech lat – zauważa nasz Czytelnik, który przesłał nam skan jednej ze stron z „Gazety Wrocławskiej”. A tam informacja… że w sierpniu komornik zlicytuje dom Wojnarowskiego.
Były kandydat na prezydenta Lubina i znany w naszym mieście polityk Platformy po przegranej w 2010 roku zniknął z lokalnej sceny politycznej. Już wtedy wiele mówiło się, że bardzo zadłużył się w czasie kampanii i musi teraz znaleźć sposób, by wyjść z długów. Inni działacze Platformy mówili z kolei, że potrzebuje czasu, by pogodzić się z porażką.
Wojnarowski odnalazł się w Jeleniej Górze. Jego partyjny kolega, prezydent Jeleniej Góry Marcin Zawiła, uczynił go prezesem Jeleniogórskiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego, spółki należącej do miasta. Wojnarowski został też szefem innej spółki – Tanie Mieszkanie, która zajmuje się obrotem nieruchomościami.
Wygląda na to, że nowa praca nie poprawiła sytuacji finansowej Wojnarowskiego. W dzisiejszej „Gazecie Wrocławskiej” pojawiło się ogłoszenie o licytacji domu na Ustroniu, które należy do niego i jego żony. 4-pokojowa nieruchomość o powierzchni 153 m kw. będzie zlicytowana w lubińskim sądzie 4 sierpnia. Wartość to prawie 488 tys. zł.
Więcej: www.lubin.pl/aktualnosci,27884,wojnarowski_znalazl_sie_w_jeleniej_gorze.html