Od przyszłego roku Koleje Dolnośląskie przejmą niemal wszystkie regionalne połączenia na trasie kolejowej z Wrocławia do Głogowa, przez Ścinawę. Dla pasażerów oznaczać to będzie lepsze warunki podróży.
KD wróciły na dolnośląski odcinek „Nadodrzanki” w grudniu zeszłego roku, po dziewięcioletniej przerwie (pisaliśmy o tym TUTAJ).
Początkowo trasę z Głogowa do Wrocławia obsługiwało pięć par pociągów Kolei Dolnośląskich, pozostałe kursy realizowane były przez firmę Polregio. Obaj przewoźnicy działali na zlecenie Urzędu Marszałkowskiego Województwa Dolnośląskiego. Władze województwa podjęły właśnie decyzję, która oznacza praktycznie wykluczenie Polregio z tej trasy.
– Pracujemy nad rozkładem jazdy na 2024 rok. Na popularnej „Nadodrzance” pojawią się pociągi Kolei Dolnośląskich. Jestem przekonany, że nowa oferta zadowoli wszystkich podróżnych korzystających z tej linii. Bardzo ważne jest dla nas podnoszenie jakości oferty kolejowej i komfortu podróżnych – mówi Tymoteusz Myrda, członek zarządu województwa.
Za tą decyzją stoi duża różnica w jakości podróży, na co często utyskiwali pasażerowie. Jak wskazują przedstawiciele UMWD, średni wiek pociągu Kolei Dolnośląskich to 7,7 lat. Składy Polregio mają średnio ponad 32 lata. Nie pomogły wezwania tego przewoźnika do poprawy standardu.
– Sama jestem pasażerem, widzę pociągi wjeżdżające na dworzec główny we Wrocławiu, widzę, w jakim stanie są poszczególne jednostki i jak są utrzymane – komentuje Agnieszka Zakęś, dyrektor Departamentu Infrastruktury w UMWD.
Urzędnicy podkreślają też, że Polregio znacznie częściej niż KD odwołuje swoje kursy.
– W ubiegłym roku Polregio odwołało aż 880 pociągów wyłącznie ze swojej winy. Ta sytuacja zaowocowała apelem skierowanym w sierpniu ubiegłego roku do zarządu Polregio, dotyczącym rozwiązania problemu notorycznego odwoływania pociągów. Wynikały z nich poważne zaburzenia funkcjonowania transportu kolejowego w regionie, uniemożliwiające wielu Dolnoślązakom codzienne korzystanie z pociągów – informuje biuro prasowe UMWD.
W 2023 r. województwo planuje wydać 287 mln zł na dofinansowanie regionalnych połączeń kolejowych. Większość tej kwoty trafia do Kolei Dolnośląskich, ale to Polregio drożej wycenia swoje usługi. W zeszłym roku za przejechane 10,2 mln kilometrów KD otrzymały 170 mln zł. Pociągi Polregio przejechały w tym czasie 3,5 mln kilometrów za 90 mln zł. Różnica to niemal 10 zł na kilometrze.
Koleje Dolnośląskie przejmą zatem niemal wszystkie połączenia na trasie Wrocław – Ścinawa – Głogów. Stanie się tak przy najbliższej rocznej zmianie rozkładu jazdy pociągów, która nastąpi w grudniu.