Kochasz zwierzęta? Nie bądź obojętny

1404

Przede wszystkim karma, ale też ciepłe koce, budy i styropiany – chcąc realnie pomagać naszym braciom mniejszym, wolontariusze lubińskiego oddziału Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami sami potrzebują wsparcia. Tradycyjnie brakuje też rąk do pracy, więc każda pomoc, zwłaszcza w okresie zimowym, jest na wagę złota. 

Fot. ilustracyjne (Pixabay.com)

– Na pewno potrzebujemy karmy i to dobrej jakości. Mamy dużo zwierząt po sterylizacji, które potrzebują karmy specjalistycznej – mówi Magdalena Dominowska z lubińskiego TOZ-u. 

– Dokarmiamy też 150 wolno żyjących kotów. Regularnie dowozimy karmę właścicielom posesji, którzy dokarmiają nam te zwierzęta. Mamy 30 psów wolno żyjących, które też dokarmiany. Są to głównie zwierzęta mieszkające na wsiach, dlatego potrzebujemy dla nich koców, bud, pojemników styropianowych, z których wycinamy dziury i możemy schować na przykład kotka. Takie budy ustawiamy też w lesie – wylicza. 

Magdalena Dominowska, TOZ Lubin

Kwestia pożywienia i schronienia dla zwierząt w zimne dni to jedno. Drugie to wolontariusze. Lubiński TOZ już od dłuższego czasu boryka się z brakiem rąk do pracy. Obecnie na rzecz towarzystwa pracują charytatywnie trzy osoby, będące w zarządzie oraz dwie, które się udzielają. Stąd apel o dołączenie. 

– Jak najbardziej potrzebujemy rąk do pracy. Serdecznie zapraszamy wszystkich. Mile widziana jest każda osoba pełnoletnia i niepełnoletnia z rodzicem, dziecko. Moje dzieci również pomagają, jeździmy na interwencje, dokarmiamy koty, w lasach szukamy zwierząt – zachęca wolontariuszka. 

Najbardziej poszukiwane są osoby z własnym środkiem transportu. – Niestety, mamy z tym problem, ponieważ niewiele osób ma prawo jazdy. Są u nas głównie młode osoby, które jeszcze nie wyrobiły tego dokumentu – podkreśla Magdalena Dominowska. 

Dlaczego warto pomagać zwierzętom od najmłodszych lat?

– Praca ze zwierzętami uczy poczucia tego, że zwierzaki są od nas zależne i musimy im pomagać. Uczy miłości do zwierząt, ale także do drugiego człowieka. Zauważamy to na co dzień – uśmiecha się wolontariuszka lubińskiego TOZ-u.

Szczegółowych informacji dotyczących współpracy udzielą sami wolontariusze. Skontaktować się można za pośrednictwem profilu facebookowego TOZ Lubin, gdzie znajdziemy również numery telefonów do kontaktu. 


POWIĄZANE ARTYKUŁY