Praca dla wszystkich, inwestycje w służbę zdrowia i kształcenie młodzieży, więcej zasiłków – z takim programem wyborczym na wójta gminy Rudna startuje Adela Szklarz. Skąd na to wszystko pieniądze? Z budżetu gminy. – Uważam, że nasza gmina jest bardzo bogata, a za mało tutaj inwestuje – podkreśla kandydatka.
To na razie jedyna kobieta, która oficjalnie potwierdziła swój start w jesiennych wyborach samorządowych. Mieszkanka gminy przekonuje, że do kandydowania przekonali ją sami mieszkańcy. A znając problemy gminy, postanowiła, że pora na zmiany.
– Szczegółowy program wyborczy będzie znany na początku września. Na razie jest tylko zarys. To przede wszystkim praca dla wszystkich, a nie tylko dla wybranych – podkreśla Adela Szklarz. – Po drugie reaktywacja Zakładu Gospodarki Komunalnej. Ponadto większy nakład na szkolnictwo, służbę zdrowia i pomoc społeczną, rolnictwo czy kościoły. Chcę też poprawić komunikację w gminie Rudna. Wielką bolączką dla mieszkańców są umowy na wywóz odpadów komunalnych. Są one bardzo krzywdzące dla mieszkańców. Pora to zmienić – podkreśla.
Kandydatka zapewnia, że nie zamierza krytykować obecnego wójta. – Chcę się tylko z nim zmierzyć – podkreśla. Gdyby została wójtem, chce też mieć swoich radnych. Dlatego zamierza wystawić też własnych kandydatów na radnych. – Jest mi nieco trudniej skompletować listy wyborcze, ale mieszkańcy sami się do nas zgłaszają, z czego się bardzo cieszę – dodaje.
Szklarz wystartuje z Komitetu Wyborców Ady Szklarz i podkreśla, że nie należy do żadnej partii politycznej. Prywatnie jest żoną lekarza i radnego powiatowego Leszka Szklarza, należącego do Platformy Obywatelskiej. Ich córka jest studentką.
Wcześniej była menagerem ośrodka zdrowia w Rudnej, teraz pracuje w prywatnym zakładzie stomatologicznych we Wrocławiu. Jest też doradcą wojewody w kwestiach medycznych.
Szklarz jest trzecią kandydatką na wójta gminy Rudna. Wcześniej swój start potwierdził Waldemar Latos oraz obecny szef gminy – Władysław Bigus. http://youtu.be/8K7jIl9rbyQ