Kibice dali upust swoim emocjom. Zniszczyli billboardy Stowarzyszenia Lubin 2006, malując na wielu z nich hasło „Zostawcie Zagłębie”. Od kilku dni to temat numer jeden w środowisku kibicowskim – ktoś wypuścił informację, że miasto ma przejąć piłkarskie Zagłębie Lubin. Zniszczone billboardy mają być formą protestu – dowiedzieliśmy się nieoficjalnie.
W internecie na forum kibicowskim pojawił się anonimowy artykuł, którego autor sugeruje, że od kilku miesięcy trwają rozmowy pomiędzy prezydentem Lubina, a władzami KGHM odnośnie przejęcia Zagłębia Lubin. Fani miedziowych twierdzą, że dla klubu oznaczałoby to kolejną degradację, bo miasta nie stać na jego utrzymanie.
Część środowiska kibicowskiego domaga się wyjaśnień, inni jawnie okazali swoją złość, niszcząc wspomniane billboardy. Jak nam powiedzieli, najgorszy jest dla nich brak informacji. – Niech któraś ze stron stanie i powie publicznie, że takiego tematu nie ma i nie będzie. Wtedy będziemy spokojni – mówi nam jeden z fanów miedziowych.
Problem w tym, że strony mówić nie chcą. Rzecznik Zagłębia Lubin Zygmunt Kogut odsyła nas do właściciela klubu, czyli do KGHM.
– Nie rozumiem skąd taki temat wywołany przez kibiców – odpowiada Anna Osadczuk, rzeczniczka Polskiej Miedzi. – Należałoby zapytać kibiców skąd nagle w tym momencie taki temat urodził się w mediach? My nie mieliśmy żadnej oferty zakupu i w tym momencie nie są prowadzone w spółce żadne rozmowy – zapewnia Anna Osadczuk.
W tym samym tonie wypowiada się też rzecznik prezydenta Jacek Mamiński. – Takie rozmowy się nie toczą – informuje.
Dlaczego więc akurat teraz, tuż przed wyborami samorządowymi, w mediach pojawiła się taka informacja?
– Prezydent nieraz już był atakowany, że działa na niekorzyść Zagłębia. Cztery lata temu, także przed wyborami, pojawiła się podobna informacja. Kontrkandydaci z PO, PiS i SLD zarzucali, że prezydent nie pomaga piłkarskiemu Zagłębiu. Nikt nie wspomina o tym, że prezydent wsparł Zagłębie i współpracuje z KGHM. W ubiegłym roku miasto przekazało na rzecz klubu ponad 6-hektarową działkę wartą 4,1 mln zł za symboliczny 1 procent wartości. To tereny wokół giełdy, gdzie Zagłębie uruchomiło Akademię Piłkarską, szkolącą młodych piłkarzy – przypomina Jacek Mamiński.
To już kolejny raz, kiedy pojawia się plotka, że KGHM planuje pozbyć się Zagłębia. Zwykle temat wypływa tuż przed wyborami. Czy i tym razem ktoś podburza i próbuje wykorzystać kibiców, bo zbliżają się wybory?
Kibice zapowiedzieli, że jeszcze dziś wydadzą swoje oficjalne oświadczenie w tej sprawie.