Dziś o godzinie 18.00 na hali Regionalnego Centrum Sportowego, odbędzie się pojedynek Cuprum Lubin z WKS Cerrad Czarnymi Radom. Rywale podopiecznych Gheorghe Gianni Cretu są dobrze znani kibicom jeszcze z rozgrywek na zapleczu PlusLigi.
Ostatnia kolejka odeszła już w niepamięć. Cuprum musiało w niej uznać wyższość rywala z Warszawy. Dziś natomiast już na własnym terenie podejmie kolejnego rywala. Kibice Cuprum tradycyjnie będą gorąco dopingowali swoją drużynę.
– Nasz zespół podejmie u siebie starych znajomych, Carred Czarnych Radom, z którymi spotykaliśmy się jeszcze w pierwszej lidze. Wierzymy, że kubeł zimnej wody w stolicy podziałał mobilizująco na naszych chłopaków. Mimo ostatniej porażki w Warszawie, my jesteśmy pełni zapału mając w pamięci radosną wygraną z Indykpolem przed własną publicznością. Pragniemy być siódmym zawodnikiem naszej drużyny i wspierać ich swym dopingiem, by lepiej im się grało. Mamy nadzieję na kolejny mecz pełen emocji, których nasi zawodnicy nam nie szczędzą i wygraną za trzy punkty. Ale jak śpiewamy w jednej z naszych przyśpiewek: "Czy wygrywasz, czy nie, ja i tak kocham cię…" niezależnie więc od wyniku wspierać będziemy naszą drużynę i razem z nią walczyć o każdy punkt – mówi Robert Stasik, klub kibica Cuprum Lubin.