Dla lubinian to mecz o być albo nie być – przynajmniej tak o dzisiejszych derbach ze Śląskiem Wrocław mówi trener Zagłębia Orest Lenczyk. A dla policji to kolejne wyzwanie, nie od dziś wiadomo bowiem, że lubinianie i wrocławianie – delikatnie mówiąc – nie pałają do siebie sympatią.
Zagłębie jedzie do Wrocławia po wygraną. A kibice, by zagrzewać naszych do walki. Problem w tym, że niejedno spotkanie kibiców obu drużyn kończyło się konfliktem. Czasem oberwało się też przechodniom, dlatego do każdego takiego spotkania policja przygotowuje się w sposób szczególny.
– Zabezpieczamy każdą imprezę masową, jeśli jednak – tak jak w tym przypadku – mamy informację, że kluby nie mają tak zwanej zgody, musimy być szczególnie przygotowani. Tutaj monitorujemy jedno i drugie środowisko, zabezpieczamy odpowiednie siły, wszystko w zależności od stopnia zagrożenia – tłumaczy aspirant Wojciech Jabłoński z dolnośląskiej policji.
Mundurowi będą też zabezpieczać przejazd kibiców z Lubina do Wrocławia. – Na pewno zrobimy wszystko, by to spotkanie przebiegło w spokojnej atmosferze. Zadbamy też o bezpieczeństwo kibiców – zapewnia.
Przypomnijmy, że ostatnie spotkanie derbowe było rozgrywane w Lubinie. I to nie tak dawno, bo 18 marca. Wtedy zakończyło się remisem, więc tym razem oba kluby zapewne będą chciały pokazać, kto jest lepszy.
Dzisiejsze spotkanie lubinian z wrocławianami rozpocznie się w stolicy Dolnego Śląska o godzinie 15.30.