KGHM produkuje już w Chile

12

To jeden z największych i najszybciej zrealizowanych projektów górniczych na świecie – chwali się KGHM. Polska Miedź właśnie rozpoczęła produkcję miedzi w kopalni Sierra Gorda w Chile. Jesienią spółka planuje zorganizować uroczyste otwarcie kopalni z udziałem władz państwowych Polski, Chile i Japonii.

Poza samą odkrywką, z której już w kwietniu zdjęty został cały nadkład składający się łącznie ze 192 mln ton materiału, uruchomione zostały zakłady, w których odbywa się kruszenie, mielenie i flotacja. Woda do kopalni jest doprowadzona z wybrzeża oceanu rurociągiem o długości 143 km, a jej niezbędne rezerwy składowane są w zbiorniku o pojemności 750 tys. m3.

– Realizując ten projekt, narzuciliśmy sobie i naszym partnerom ogromne tempo. Zależało nam, by, przy zachowaniu najwyższych standardów bezpieczeństwa pracy i ochrony środowiska, możliwie najlepiej wykorzystać potencjał kopalni – mówi Herbert Wirth, prezes KGHM. – Od momentu pierwszych odwiertów do faktycznego rozpoczęcia produkcji minęło zaledwie dziesięć lat. To ewenement na skalę światową i dowód najwyższych kompetencji naszej kadry menedżerskiej – podkreśla.

Spółka planuje, że rozruch kopalni zakończy się w 2015 roku. Potem – według założeń – Sierra Gorda ma produkować około 120 tys. ton miedzi, 50 mln funtów molibdenu i 60 tys. uncji złota rocznie. Prognozowana średnioroczna produkcja w ciągu 20-letniego okresu eksploatacji kopalni wyniesie około 220 tys. ton miedzi, 25 mln funtów molibdenu i 64 tys. uncji złota.

– Dzięki uruchomieniu produkcji w Sierra Gorda zdołamy obniżyć średnioważony jednostkowy koszt produkcji w całej grupie KGHM. Dzięki temu zwiększy się bezpieczeństwo operacyjne spółki – wyjaśnia Jarosław Romanowski, wiceprezes Polskiej Miedzi ds. finansów. – Wpływ na to mają przychody ze sprzedaży dodatkowych produktów, które będą powstawały w Sierra Gorda, głównie złota i molibdenu, którego ceny są aktualnie o niemal jedną czwartą wyższe od początkowo zakładanych – dodaje.

Pierwszy transport koncentratu miedzi z kopalni Sierra Gorda zostanie wysłany we wrześniu. – Do momentu zatwierdzenia przez chilijski sąd najwyższy pozwoleń środowiskowych dla portu w Antofagaście, transport z kopalni do portów odbywać się będzie przy pomocy alternatywnych rozwiązań – mówi Maciej Ściążko, dyrektor generalny projektu. – Połowa wyprodukowanego w kopalni koncentratu miedzi trafiać będzie do japońskich hut grupy Sumitomo, do której należy mniejszościowy pakiet udziałów w Sierra Gorda. Pozostała część produkcji będzie sprzedawana na innych rynkach – wyjaśnia.


POWIĄZANE ARTYKUŁY