KGHM. Najwyższa w historii nagroda dla załogi

7049

– Wyniki finansowe za rok ubiegły były bardzo dobrze, a w niektórych obszarach – np. jeśli chodzi o Sierra Gorda – powiedziałbym, że historycznie dobre. Ubiegły rok był trudny ze względu na pandemię, więc na uznanie szczególnie zasługuje to, jak nasza załoga poradziła sobie z wyzwaniem covidowym – tak wyniki finansowe KGHM za 2021 rok komentuje Andrzej Kensbok, wiceprezes KGHM ds. finansowych. Jak dodaje, w tym roku załoga spółki otrzyma najwyższą w historii nagrodę z zysku.

Andrzej Kensbok, wiceprezes KGHM ds. finansowych

– W 2021 roku wynik produkcji miedzi przekroczyliśmy o 6 procent, wyprodukowaliśmy ok. 776 tys. ton miedzi płatnej. Jest to wynik chyba najwyższy w historii. Równie dobre wyniki były w produkcji srebra, nieco mniejsze w produkcji molibdenu, ale to z kolei było było skompensowane produkcją innych produktów, które też sprzedajemy, takich jak: ołów, kwas siarkowy, selen, czy ren. Także suma naszej sprzedaży była imponująca, tj. około 30 mln zł przychodu, oczywiście nie uwzględniając Sierra Gorda. My ten zysk konsolidujemy i ostatecznie tzw. zysk na działalności podstawowej wyniósł 10,3 mld zł, a zysk netto prawie 6,5 mld zł – wylicza wiceprezes Kensbok.

KGHM zanotował też bardzo dobry wynik, jeśli chodzi o bezpieczeństwo pracy. – Zanotowaliśmy kolejną obniżkę wypadkowości czy tzw. dni utraconych wskutek wypadków. Co ważne nie mieliśmy wypadków śmiertelnych, lekkie wypadki były również na mniejszym poziomie. Widać, że poziom świadomości wśród pracowników i wśród kadry w całym systemie zarządzania bezpieczeństwem jest coraz wyższy. I z tego jesteśmy dumni – podkreśla.

Reasumując, rok ubiegły miedziowy holding podsumowuje jako rok istotnych osiągnięć, również w kontekście zwrotu pieniędzy z ich zaangażowania w przedsięwzięcie Sierra Gorda. To było prawie 530 mln dolarów, które Sierra Gorda spłaciła do spółki matki.

Co bardzo dobry zysk oznacza dla załogi, a także dla akcjonariuszy? Prezes Kensbok zapewnia, że dywidenda w tym roku będzie wypłacona, jednak jej wysokość zarząd rekomenduje bliżej terminu Zwyczajnego Walnego Zgromadzenia Akcjonariuszy.

– Dla pracowników oznacza to wyższą nagrodę z zysku według zapisów Zakładowego Układu Zbiorowego Pracy. To nagroda historycznie najwyższa. Jest ona wypłacana w dwóch ratach: jedna za rok bieżący, druga w kolejnym roku po zatwierdzeniu przez Walne Zgromadzenie wyników, więc ta druga część będzie wypłacona w połowie tego rok. Będzie ona wyższa niż wcześniej szacowaliśmy – zaznacza prezes. Według informacji przekazywanych przez związkowców ma to być równowartość 250 procent średniego wynagrodzenia w spółce, prezes nie chciał jednak komentować tych doniesień. – Na pewno pracownicy odczują, że partycypują w zysku całej firmy – dodaje.

Jaki będzie ten rok dla KGHM? Prezes Kensbok zdradza, że spółka zamierza zaangażować się w rozwój energetyki, zarówno jeśli chodzi o energię atomową, jak np. morskie farmy wiatrowe na Morzu Bałtyckim. KGHM właśnie złożył wniosek o udzielenie koncesji na budowę pierwszej z nich, w kwietniu zamierza złożyć kolejne.

– Ten rok obarczony jest ryzykiem i niepokojem, nie wiemy, czy Unia Europejska nie nałoży embargo na rosyjskie węglowodory, być może należy spodziewać się kolejnych wzrostów kosztów i cen, liczymy się też, że mogą wystąpić zakłócenia w łańcuchach dostaw. W związku z tym gramy bezpiecznie, zwiększyliśmy zapasy półfabrykatów, zapasy koncentratu w portach i wyrobu gotowego, ponieważ otoczenie jest dziś nieprzewidywalne – dodaje na koniec prezes.


POWIĄZANE ARTYKUŁY