KGHM MKS Zagłębie nie dało szans Koszalinowi

729

Trzecia seria nowego sezonu i zarazem 33. ligowe zwycięstwo z rzędu naszych piłkarek ręcznych. Dziś KGHM MKS Zagłębie Lubin nie pozostawiło złudzeń zespołowi z Koszalina, wygrywając 35:22 (15:7). Miedziowe po trzech meczach mają na swoim koncie komplet dziewięciu punktów.

Lubinianki na swoje pierwsze trafienie kazały czekać aż sześć minut. Pierwszą bramkę dla przyjezdnych zdobyła Aneta Promis. Jak się później okazało były to złe dobrego początki. W kolejnych minutach KGHM MKS Zagłębie pokazało swoją wyższość i wygrywało 5:1. Młyny Stoisław nie mogły znaleźć sposobu na bardzo dobrze dysponowaną Monikę Maliczkiewicz. Lubinianki z kolei nawet grając przez ponad minutę w podwójnym osłabieniu zachowały czyste konto. Zespół z Koszalina starał się odwrócić losy meczu, jednak nie potrafił znaleźć sposobu na świetnie dysponowane Miedziowe. Efekt? 15:7 do przerwy dla KGHM MKS Zagłębia Lubin.

Po zmianie stron obraz gry wyglądał niemal identycznie. To KGHM MKS Zagłębie Lubin nadal dyktowało warunku gry, a większość akcji ofensywnych koszalinianek zatrzymywało się na szczelnej lubińskiej defensywie lub znakomitej Monice Maliczkiewicz, która do pewnego momentu broniła na poziomie blisko 50%. Przez całą drugą połowę Miedziowe wciąż grały swój koncert, były zdecydowanie lepsze w każdym elemencie handballowego rzemiosła i wygrały ostatecznie różnicą aż trzynasty trafień.

Młyny Stoisław Koszalin – KGHM MKS Zagłębie Lubin 22:35 (7:15)

Młyny Stoisław: Filończuk, Ivanytsia – Bayrak 5, Męczykowska 1, Mączka 7, Zaleśny, Haric, Choromańska, Koper, Szynkaruk, Rycharska 2, Kubisova 1, Stokowiec 2, Nowicka, Szajek, Polańska 4.

KGHM MKS Zagłębie: Zima, Maliczkiewicz 1 – Promis 6, Pankowska 1, Przywara 3, Górna, Zych 5, Drabik 1, Szarkova, Michalak 5, Bujnochova 6, Kochaniak-Sala 2, Matieli, Jureńczyk 2, Milojević 3.


POWIĄZANE ARTYKUŁY