Jubileusz z niespodzianką

3689

Były wspomnienia, podziękowania i życzenia, a przede wszystkim dużo radości ze spotkania z okazji pięciolecia Warsztatu Terapii Zajęciowej „Uśmiech” w Ścinawie. Jubileusz uświetnił występ Michała Wiśniewskiego i jego trzeciej żony Anny Świątczak.   

  

W sali Centrum Turystyki i Kultury w Ścinawie, gdzie w sobotni wieczór zorganizowano jubileuszowe spotkanie, było wielu zaproszonych gości, a głównymi bohaterami byli uczestnicy Warsztatu Terapii Zajęciowej „Uśmiech” oraz osoby, które stworzyły im warunki do rozwoju, integracji społecznej i dały nadzieję na przyszłość.

– Wszystko zaczęło się od naszego fundatora Marcina Sutkowskiego, który chciał kilka rzeczy fajnych zrobić na rzecz osób niepełnosprawnych, seniorów, osób poszkodowanych przez los – wspominała Dorota Giżewska, prezes zarządu Fundacji „Przystań” w Ścinawie. – W Warsztacie jest 30 uczestników z niepełnosprawnościami. Zajęcia prowadzone są w sześciu pracowniach. Nasi uczestnicy wytwarzają piękne rękodzieła artystyczne, które mogą na co dzień zaprezentować. Wzajemnie się inspirują, pomagają sobie i rodzą się talenty.

O tym, jak ważna jest to działalność mówiły też uczestniczki WTZ.

– Dla mnie najbardziej rozwijające są zajęcia w pracowni aktywizacji zawodowej i gospodarstwa domowego, ponieważ lubię piec i gotować – powiedziała nam pani Grażyna, uczestniczka WTZ, a pani Beata dodała: – Warsztaty dla mnie to jest coś wspaniałego, jestem z nich bardzo zadowolona, mam dużo przyjaciół.

Dotychczasową działalność Fundacji „Przystań” w Ścinawie krótko podsumował burmistrz Krystian Kosztyła: – Jest to bardzo duży wkład dla mieszkańców. Oni dzięki temu mają tak naprawdę drugi dom, szczególnie osoby niepełnosprawne, spędzają tam dużo czasu.

Występ Michała Wiśniewskiego i Anny Świątczak był do samego końca skrywaną niespodzianką. Jak się dowiedzieliśmy, zajechali do Ścinawy będąc w drodze na koncert. Na pięciolecie WTZ zaśpiewali pięć piosenek.

– To jest przede wszystkim bardzo zacna praca, którą wykonują ci, którzy ją organizują – podkreślił Michał Wiśniewski. – Trzeba oddać im hołd, bo często o nich się zapomina. Miałem okazję wielokrotnie występować dla wielu fundacji, poznawać te dzieciaki, poznawać osoby dorosłe i bardzo się cieszę, że mogę być tutaj – dodał.

Podczas jubileuszowej uroczystości odbył się też kiermasz rękodzieła uczestników Warsztatu. Zebrane pieniądze przeznaczone zostaną na kolejne wyjazdy. Chętnych do zakupu tych pięknych prac nie brakowało.


POWIĄZANE ARTYKUŁY