Najbliższy rok odpocznie od oficjalnych rozgrywek piłkarskich 29-letni, były już zawodnik Odry Chobienia. To kara, jaką wstępnie na boiskowego agresora nałożył Dolnośląski Związek Piłki Nożnej. Docelowo piłkarza prawdopodobnie czekają dużo poważniejsze konsekwencje.
O skandalu, do jakiego doszło w trakcie meczu okręgówki pomiędzy Odrą Chobienia a Pogonią Góra pisaliśmy tutaj. Ukarany czerwoną kartką zawodnik gospodarzy w 54. minucie spotkania uderzył pięścią w twarz głównego sędziego. Po tym zdarzeniu mecz został przerwany.
Jeszcze tego samego dnia klub Odra Chobienia zakończył współpracę z krewkim piłkarzem, a DZPN zapowiedział wyciągnięcie wobec niego surowych konsekwencji. Póki co, komisja dyscyplinarna Związku postanowiła zastosować wobec 29-latka środek zapobiegawczy „w postaci zakazu uczestnictwa w rozgrywkach mistrzowskich i pucharowych na okres 12 miesięcy (na poczet kary dyscyplinarnej), celem przekazania sprawy do wyższej instancji z wnioskiem o orzeczenie kary dyskwalifikacji”. Przypomnijmy, że DZPN chce dla piłkarza dożywotniej dyskwalifikacji, a tę nałożyć może jedynie Polski Związek Piłki Nożnej.
Biorąc pod uwagę stopień przewinienia – rażące naruszenie nietykalności cielesnej sędziego głównego Komisja Dyscyplinarna DZPN Podokręg Legnica przekazuje sprawę do Dolnośląskiego związku Piłki Nożnej we Wrocławiu z wnioskiem o orzeczenie kary dyskwalifikacji zawodnika.
– czytamy w uzasadnieniu postanowienia.
Jak tłumaczy dyrektor legnickiego DZPN Adam Michalik, powyższe postanowienie ma na celu przede wszystkim uniemożliwienie piłkarzowi występów w najbliższych meczach, zanim zapadnie ostateczna decyzja w jego sprawie.
Jak poinformował nas pełnomocnik pokrzywdzonego arbitra, postępowanie z urzędu wszczęła w tej sprawie również Prokuratura rejonowa w Lubinie.
Dodajmy, że mecz Odra Chobienia – Pogoń Góra ostatecznie został rozstrzygnięty walkowerem 3:0 na korzyść gości, którzy do czasu przerwania spotkania w 54. minucie prowadzili 1:0.