Droga S3 w kierunku Lubina była przez jakiś czas zablokowana. Doszło tam do dwóch zdarzeń drogowych – jeden po drugim. W sumie zderzyły się cztery samochody, a jedna osoba trafiła do szpitala.
Do pierwszego ze zdarzeń doszło wczoraj przed godziną 22 na 265. kilometrze.
– 44-letni obywatel Gruzji kierujący audi w sposób nieprzepisowy zmienił pas ruchu i najechał na prawidłowo jadącego mercedesa, którym kierował 36-latek z Wrocławia – mówi asp. szt. Krzysztof Pawlik, zastępca oficera prasowego Komendy Powiatowej Policji w Lubinie.
44-letni kierowca audi z obrażeniami głowy został zabrany do szpitala. Lekarz po zbadaniu mężczyzny stwierdzi, czy są one poważne i będzie wymagał dłuższego leczenia.
Zdarzenie to najprawdopodobniej zakwalifikowane zostanie jako wypadek.
W miejscu wypadku droga przez jakiś czas była zablokowana i właśnie wtedy doszło do kolejnego zdarzenia. Jadący tą trasą kierowca BMW zatrzymał się, widząc, że doszło do wypadku, i wtedy w jego tył uderzyło volvo, którym kierował 41-latek. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Policjanci zakwalifikowali to zdarzenie jako kolizję, a 41-latek został ukarany mandatem.
Przy okazji policjanci po raz kolejny apelują do kierowców o zachowanie ostrożności.
– Pamiętamy o zachowaniu odpowiedniej, przepisowej odległości między autami, abyśmy w razie potrzeby zdążyli bezpiecznie zahamować – mówi asp. szt. Krzysztof Pawlik, jednocześnie przypominając: – Bezpieczna odległość powinna wynosić tyle, ile połowa prędkości samochodu określona w metrach. Czyli, jeśli jedziemy z prędkością 120 km/h, to przerwa powinna mieć co najmniej 60 metrów.