Jechał całą szerokością jezdni. Był kompletnie pijany

3130

Tłumaczył, że był na rybach i w trakcie połowu pił alkohol, a w drodze powrotnej wszedł jeszcze do baru. Problem w tym, że 68-latek po tym wszystkim wsiadł na motorower i poruszał się nim całą szerokością jezdni. Mieszkaniec powiatu wołowskiego miał jednak pecha, bo tą samą drogą jechał również policjant z komisariatu w Ścinawie. Funkcjonariusz, by uniknąć czołowego zderzenia, w pewnym momencie zmuszony był zjechać na pobocze. Ostatecznie nieodpowiedzialny kierowca został zatrzymany. Teraz grozi mu nawet dwuletni pobyt za kratami.

Sierżant sztabowy Przemysław Kwiatkowski kierował akurat swoim prywatnym samochodem w drodze na służbę, gdy jego uwagę przykuł jadący z naprzeciwka motorowerzysta. Mężczyzna jechał „zygzakiem” od lewej do prawej krawędzi jezdni. Na wysokości przejazdu kolejowego funkcjonariusz musiał zjechać na pobocze, aby uniknąć zderzenia z jednośladem. – Mając uzasadnione podejrzenia, że kierujący może być nietrzeźwy, pojechał za nim, wcześniej policjant powiadamiając dyżurnego z Wołowa – relacjonuje aspirant sztabowy Sylwia Serafin, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Lubinie.

Po zatrzymaniu motorowerzysty i uniemożliwieniu mu dalszej niebezpiecznej jazdy, mundurowy poinformował mężczyznę, że jest  policjantem i jakie są jego podejrzenia. – Wówczas cyklista zszedł ze swojego pojazdu i próbował pieszo oddalić się od funkcjonariusza, aby uniknąć odpowiedzialności prawnej za swój czyn. Kiedy policjant go próbował obezwładnić, stał się agresywny i nie wykonywał poleceń – dodaje rzeczniczka.

Po chwili na miejsce przyjechał patrol wołowskiej drogówki. Okazało się, że za kierownicą motoroweru siedział 68-letni mieszkaniec powiatu wołowskiego. Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna miał dwa promile alkoholu w organizmie.

68-latek stracił już prawo jazdy, teraz stanie przed sądem. Za prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości grozi mu do dwóch lat więzienia. Senior tłumaczył się, że łowiąc ryby wypił piwo, a w drodze do domu wstąpił do baru i tam również spożywał alkohol, a następnie postanowił, że wróci do domu motorowerem.


POWIĄZANE ARTYKUŁY