LUBIN. Jeżdżenie na pamięć i nie zwracanie uwagi na znaki drogowe na ulicy Traugutta może się źle skończyć dla kierowców, nawet 100-złotowym mandatem. Od niedawna droga ta jest dwukierunkowa. Jednak niewiele osób o tym wie i nadal parkują samochody na poboczach.
– Przed remontem ulicy Odrodzenia Traugutta była jednokierunkowa i można było tu zostawiać auta, ale do czasu zakończenia prac remontowych, droga stała się dwukierunkowa, dlatego zatrzymywanie się po obu stronach jezdni jest zabronione – wyjaśnia rzecznik lubińskiej policji, Jan Pociecha.
– Zaparkowane na poboczach auta powodują, że dwa jadące z naprzeciwka samochody nie mogą się minąć – mówi Czytelnik, który zadzwonił do nas z prośbą, żebyśmy napisali o tym problemie. – Kierowcy powinni zwracać większą uwagę na znaki – dodaje.
Lubinianie przyzwyczaili się do starej organizacji ruchu i nie przypuszczają, że coś mogło się zmienić, więc nie patrzą na znaki. Za pozostawienie auta na Traugutta można teraz zapłacić mandat, 100 złotych zgodnie z taryfikatorem.
– Taka jazda na pamięć, ze starymi nawykami kierowców nie wróży nic dobrego – przestrzega Jan Pociecha. – Samochody zaparkowane w niedozwolonym miejscu są zazwyczaj przyczyną kolizji – dodaje. – Dla aut dostawczych też nie ma żadnych wyjątków, ewentualnie dozwolone jest zatrzymanie pojazdu, wtedy gdy dostawca chce wyładować towar. Jeżeli widzimy, że auto stoi dłużej niż czas rozładunku, wtedy również interweniujemy – przestrzega.
Problem nie dotyczy tylko ulicy Traugutt, bo jak się okazuje w naszym mieście jest wiele takich miejsc, gdzie kierowcy nie zwracają uwagi na nowe znaki i jeżdżą na pamięć. – Przy ulicy Leśnej od niedawna stoi znak, który wyraźnie mówi, o zakazie zatrzymywania się. Mieszkańcy nie zwracają na to uwagi i notorycznie zostawiają tam swoje auta – podkreśla Pociecha. – Szczególnie uczulamy na odcinek drogi od Jana Pawła II do Asnyka, tam nigdy nie było drogi jednokierunkowej, od Asnyka owszem, ale do tej ulicy obowiązuje ruch dwustronny – poucza rzecznik policji.