III liga nie dla rezerw Zagłębia?

30

Przed młodzieżą z Akademii KGHM Zagłębia Lubin z całą pewnością trudna wiosna. Wszystko dlatego, że najgroźniejsi rywale podopiecznych Andrzeja Turkowskiego zbroją się przed rundą rewanżową. Wszystko po to, by pokrzyżować plany lubinian w awansie do III ligi.

20160820_fa_pa114-1

– Walczymy, bo mamy cel i jako trenerzy nie ukrywam, że chcielibyśmy awansować. Z resztą jak każdy trener chcielibyśmy osiągnąć jak najlepsze wyniki z daną drużyną obojętnie w jakiej kategorii wiekowej. – mówi jasno szkoleniowiec lubinian.

Chwilę później podkreśla jednak, że wcale o awans nie będzie łatwo, ponieważ spore wzmocnienia planują zespoły, które w ligowej tabeli znajdują się bezpośrednio za rezerwami Zagłębia. Najgroźniejszym rywalem wydaje się być jednak Orkan Szczedrzykowice, do którego po chorobie wraca trener Eugeniusz Oleśkiewicz. Jak się okazuje to niejedyne wzmocnienie drużyny spod Legnicy, ponieważ chce ona podebrać również dwóch zawodników trzecioligowej Miedzi Legnica.

– W tym gronie drużyn na pewno Szczedrzykowice mogą nam zagrozić, gdzie jestem po kursokonferencji z trenerem tej drużyny Eugeniuszem Oleśkiewiczem. Robią wzmocnienia, bo mam informacje od niego, że do Orkana dojdzie napastnik Zieliński, który dużo bramek strzelał w drugim zespole i jakiś środkowy obrońca. Na pewno będą to wzmocnienia, bo są to doświadczeni zawodnicy, którzy mają sporo meczów w III ligowej Miedzi Legnica. Byli także w kadrze pierwszego zespołu i z różnych względów prawdopodobnie z nich rezygnują i odchodzą do Szczedrzykowic. – podkreśla Andrzej Turkowski.

Na laurach nie spoczywa również rewelacja rundy jesiennej, czyli Apis Jędrzychowice, który do rezerw Zagłębia traci osiem punktów. 

– Mamy informacje, że Apis Jędrzychowice podkrada zawodników z Bogatyni, Zgorzelca, Żagania, Żar także tam może nie stawiają na szkolenie, ale znalazło się paru Panów, którzy posiadają parę złotych i ściągają sobie zawodników. – dodaje Turkowski.

Szkoleniowiec rezerw Zagłębia również dość tajemniczo zapowiedział, że nawet w przypadku uzyskania awansu nie jest powiedziane, że Zagłębie będzie chciało grać na tym szczeblu rozgrywkowym.

– Naprawdę nie będzie łatwo, bo zbroją się drużyny i chcą gdzieś tam zaistnieć. Nawet mam takie wiadomości, że jeżeli wywalczymy awans to nie wiemy, czy będziemy chcieli grać w tej III lidze, ale to co zrobimy to będzie głośno. – kończy Andrzej Turkowski.


POWIĄZANE ARTYKUŁY