I znów pies jeździł koleją

1733

Dziś rano wsiadł do pociągu na stacji w Rzeszotarach i pojechał w dalszą trasę. Rzecz w tym, że to pasażer na gapę, w dodatku czworonożny. Koleje Dolnośląskie znów upodobał sobie sympatyczny psiak, tym razem potrzebujący pomocy – może ktoś zna właściciela tego kundelka?

Fot. archiwum pracowników Kolei Dolnośląskich

Sytuacja miała miejsce dziś rano w pociągu relacji Głogów – Wrocław. Na stacji Rzeszotary wsiadł sympatyczny kundelek, który za sprawą jednej z pracownic spółki trafił do księgowości Kolei Dolnośląskich.

– W efekcie szybkich działań detektywistycznych, podjętych przez nasze koleżanki i kolegów, udało się odnaleźć dom pieska. Jego obecny właściciel poinformował nas, że piesek jest przybłędą i jest u niego zaledwie od miesiąca. Bardzo możliwe, że uciekł z domu, choć równie prawdopodobny jest ten czarniejszy scenariusz, że piesek został wyrzucony. Miał na sobie obrożę i chustę – opowiada Bartłomiej Rodak, rzecznik prasowy Kolei Dolnośląskich.

 

Jeśli ktoś rozpoznaje czworonoga i zna jego właściciela może skontaktować się ze spółką mailowo, pisząc na adres: biuro.prasowe@kolejedolnoslaskie.eu.

Przypomnijmy, że podobna historia w pociągu Kolei Dolnośląskich miała miejsce półtora roku temu. Wtedy też jeden z psiaków jeździł koleją. – Wówczas zakończyła się happy endem. Nasz czworonożny pasażer, który wsiadł na stacji Malczyce, wabił się Tofik i szczęśliwie trafił do domu – podsumowuje Bartłomiej Rodak.


POWIĄZANE ARTYKUŁY