Zrezygnowali ze sprzedaży, ale też nie planują rozbudowy. Lubiński hotel Interferie nadal będzie spełniał swoją dotychczasową rolę, z częścią przeznaczoną na biura zarządu, prywatne mieszkania i pokoje hotelowe. – Takie rozwiązanie w pełni nas satysfakcjonuje – zapewnia Adam Milanowski, prezes Interferii.
Kilka miesięcy temu w mediach pojawiła się informacja, że zarząd Interferii rozważa możliwość sprzedaży hotelu. Nie było w tym zaskoczenia, bo lata świetności obiekt ma dawno już za sobą.
– Faktycznie był taki pomysł, jeszcze za czasów poprzedniego prezesa, że zastanawialiśmy się nad sprzedażą lubińskiego hotelu. Żadne konkretne decyzje jednak nie zapadły, była to tylko ewentualność – przyznaje prezes Milanowski.
– Obecnie nie planujemy jednak sprzedaży z dwóch powodów: po pierwsze sytuacja na rynku nie jest zbyt korzystna i ceny nieruchomości spadły, nie idziemy też w kierunku rozbudowy, bo nie leży to w naszej strategii – dodaje.
Obecnie spółka skupia się na rozszerzaniu działalności w miejscowościach uzdrowiskowych. Zarząd szykuje się też do dużej inwestycji, jaką jest budowa hotelu w Świnoujściu. Charakter lubińskiego hotelu nie ulegnie więc zmianie.
– Ten w obiekt podzielony jest na trzy części: jedna trzecia przeznaczona jest na biura zarządu, część służy jako mieszkania, a reszta to pokoje hotelowe. Mamy zaledwie około 50 miejsc hotelowych i zwykle zatrzymują się w nich biznesmeni, którzy przyjeżdżają w interesach do KGHM lub osoby związane z weekendową giełdą – tłumaczy prezes hotelowej spółki.
Szef turystyczno-hotelarskiej spółki nie wyklucza jednak, że w przyszłości zarząd powróci do pomysłu sprzedaży hotelu w Lubinie. Jak przyznaje, jest to jednak daleka droga, bo za małe pieniądze nikt obiektu nie sprzedawać nie zamierza.
Fot. źródło: interferie.pl