Wszystko wskazuje na to, że czwórka mieszkańców gminy Lubin wyspecjalizowała się we włamaniach do hurtowni papierosów. Mężczyźni wpadli w ręce policji w powiecie gostyńskim, gdzie wrócili po dwóch tygodniach… do okradzionej wcześniej przez siebie hurtowni.
Na początku października ktoś włamał się do hurtowni papierosów na terenie powiatu gostyńskiego i ukradł papierosy o wartości co najmniej 34 tysięcy złotych.
– Zabezpieczone na miejscu ślady i dokonane ustalenia, pozwoliły kryminalnym na pierwsze typowania sprawców. Trop prowadził do Lubina w województwie dolnośląskim – informuje aspirant sztabowy Sebastian Myszkiewicz, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Gostyniu.
W trakcie dochodzenia okazało się, że do hurtowni tej samej firmy włamano się także w Rawiczu. I tamtejsi policjanci r również szukają nieznanych włamywaczy, którzy ukradli papierosy.
– W wyjaśnianiu tej sprawy gostyńscy policjanci zaczęli współpracować ze swoimi kolegami z Rawicza. Połączenie sił pozwoliło zaangażować w sprawę większą ilość funkcjonariuszy. Wspólna praca przyniosła pożądany efekt – dodaje aspirant sztabowy Myszkiewicz.
Funkcjonariusze podejrzewali, że wytypowani przez nich mężczyźni ponownie spróbują okraść jedną z hurtowni papierosów, dlatego kilka z nich objęli szczególnym nadzorem. Ich przypuszczenia okazały się słuszne, bo złodzieje pojawili się pod hurtownią w powiecie gostyńskim, którą okradli dwa tygodnie wcześniej.
Policjanci zatrzymali czterech mężczyzn. Wszyscy to mieszkańcy gminy Lubina w wieku 31, 33, 39 i 46 lat.
Mężczyźni usłyszeli zarzuty usiłowania włamania i kradzieży z włamaniem. Trzech z nich zostało tymczasowo aresztowanych. Grozi im do 10 lat pozbawienia wolności.
– Z dotychczasowych ustaleń wynika, że grupa przestępcza może mieć na koncie szereg włamań do jednej z sieci hurtowni w województwach: wielkopolskim, lubuskim i dolnośląskim. Sprawa ma charakter rozwojowy, możliwe są kolejne zatrzymania – informuje oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Gostyniu.