Mistrzostwa Lubina w piłkarzykach i bilardzie cieszyły się małym zainteresowaniem. Na OSiR przyszło zaledwie kilka osób i organizatorzy postanowili zrezygnować z rozgrywania zawodów.
– Latem młodzi ludzie wolą spędzać wolny czas na świeżym powietrzu, stąd właśnie taka mała frekwencja. Ci, którzy dzisiaj przyszli pograją sobie dla przyjemności, nie ma bowiem sensu rozgrywać zawodów. Oczywiście wszyscy dostaną nagrody, za to, że zdecydowali się przyjść. W upalne dni kręgielnia stoi pusta, dlatego też, by zachęcić mieszkańców Lubina do odwiedzania obiektu, zdecydowaliśmy się wprowadzić promocje – mówił Rafał Sikora, pracownik lubińskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji.
ZYG