Faworyt pokonany!

44

W meczu kończącym 7. kolejkę spotkań ekstraklasy piłkarzy ręcznych Zagłębie Lubin wygrało na wyjeździe z faworyzowaną Wisłą Płock 31:27 (16:13). Podopieczni Jerzego Szafrańca w konfrontacji z aktualnym wicemistrzem Polski i wiceliderem rozgrywek wypadli bardzo dobrze, prowadząc od początku do końca spotkania.

 

Pierwszą bramkę w „Blaszak Arenie” zdobył dziś Michał Stankiewicz, wpisując się na listę strzelców w drugiej minucie spotkania. Chwilę później wyrównał Adam Twardo i był remis, jak się później okazało ostatni w tym spotkaniu. Na 2:1 podwyższył Konstantin Jakowlew, a kolejne minuty upływały pod znakiem koncertowej gry Zagłębia i systematycznego powiększania przewagi. W 20. minucie po bramce Michała Nowaka lubinianie prowadzili różnica czterech bramek – 12:8. Do końca pierwszej części spotkania podopieczni Jerzego Szafrańca utrzymywali wynik i chociaż w 25. Minucie było tylko 12:11, pierwsza połowa zakończyła się wygraną Zagłębia 16:13.

Po zmianie stron dwa razy z rzędu do bramki Wisły trafił Michał Nowak. Chwilę później zdarzył się lubinianom przestój, co odbiło się na wyniku. W 36. Minucie „Nafciarze” zniwelowali straty do jednej bramki – 18:17. Na szczęście zawodnicy Zagłębia w porę się pozbierali i zaczęli grać swoje. W 47. minucie na tablicy wyników było 26:22 dla podopiecznych Jerzego Szafrańca. W 50. minucie bramkę na 27:23 zdobył Piotr Adamczak i nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że była to bramka, zdobyta w podwójnym osłabieniu. 2-3 bramowa przewaga Zagłębia utrzymywała się niemal przez całą drugą połowę. Gospodarze starali się odrabiać straty, jednak mieli spore problemy ze świetnie dysponowanym Adamem Malcherem. W końcówce lubinianom zdarzył się kolejny przestój i zrobiło się tylko 27:26. Była wtedy 55. minuta. Do końcowej syreny na parkiecie rządziło już tylko Zagłębie, a „Nafciarzy” pogrążył Adrian Niedośpiał. W ostatnich pięciu minutach lubinianie zdobyli cztery bramki, tracąc tylko jedną i wygrali 31:27.

Dzięki wygranej Zagłębie awansowało na czwarte miejsce w tabeli i ma tylko punkt straty do trzeciego MMTS-u Kwidzyn.

Wisła Płock – MKS Zagłębie Lubin 27:31 (13:16)

Wisła: Wichary, Seier – Bäckström 2, Paluch 5, Wiśniewski, Kwiatkowski 2, Wuszter 3, Syprzak 2, Twardo 3, Madsen, Zołoteńko 7, Mokrzki, Peskov, Rumniak 3.

Zagłębie: Malcher, Świrkula – Orzłowski, Stankiewicz 4, Niedośpiał 5, Tomczak 3, Paweł Adamczak, Kozłowski 1, Fabiszewski, Obrusiewicz 5, Kieliba 4, Jakowlew 1, Nowak 6, Piotra Adamczak 2.


POWIĄZANE ARTYKUŁY