Jak to jest być pszczelarzem, ogrodnikiem czy opiekunem zwierząt – tego między innymi dowiedzą się mali lubinianie podczas wakacji w tutejszym zoo. Jak zgodnie przyznają uczestnicy zajęć, jest tu bardzo fajnie. – Letni Szlak Badacza Przyrody to u nas tradycja, bo jeśli dobrze liczę, to odbywa się już po raz ósmy. Z roku na rok mamy coraz więcej chętnych, lista bardzo szybko się zapełnia – przyznaje Iwona Skrypin z Centrum Edukacji Przyrodniczej.
– Dzisiaj zajmujemy się łąką, poznajemy tę biocenozę. Zajmujemy się pszczołami i innymi zapylaczami. Poznajemy produkty pszczele, to dlaczego są dla nas tak ważne. Pszczoły są dla człowieka naprawdę istotne, nie tylko zresztą pszczoły, bo i motyle, trzmiele i inne zapylacze. Dzięki nim mamy żywność na Ziemi. Dzisiaj uczymy się tego, by o nie dobrze zadbać – mówi Iwona Skrypin, którą wraz z grupą dzieci uczestniczących w Letnim Szlaku Badacza Przyrody spotkaliśmy w lubiński zoo tuż obok uli.
To właśnie tutaj odbywały się dzisiejsze wakacyjne zajęcia. Dzieci obejrzały ul od środka, poznały zasady życia pszczół i to, jak powstaje miód. Potem zajęły się tworzeniem żywego obrazu z roślin łąkowych, które zebrały. A to dopiero początek. Zajęcia w ramach Letniego Szlaku trwają bowiem cały tydzień.
– Jutro zajmiemy się wiejską zagrodą. Poznamy pracę opiekuna zwierząt, zrobimy sałatkę dla zwierząt. W następnych dniach zajmiemy się ornitologią, czyli będziemy poznawać ptaki, które są u nas w inwentarzu. Ostatniego dnia, czyli w piątek, będziemy paleontologami. Zajmiemy się projektowaniem własnego dinozaura – wylicza Iwona Skrypin, prowadząca zajęcia.
Na zajęcia w ramach cyklu Letni Szlak Badacza Przyrody trzeba się wcześniej zapisać. Liczba miejsc jest ograniczona, a chętnych zawsze sporo. Właśnie ruszyły zapisy na kolejną, sierpniowa edycję. Można to zrobić, dzwoniąc pod numer 734 170 991.
– Niestety nie możemy przyjąć wszystkich, chociaż bardzo byśmy chcieli. Mamy ograniczone moce przerobowe, więc jedna grupa w lipcu, jedna w sierpniu. Nie zwalniamy tempa – wczoraj rozpoczęliśmy cykl lipcowy, a już trwają zapisy na sierpień. Lista jest już prawie zapełniona, zostały ostatnie miejsca, więc jeśli ktoś ma ochotę, musi się spieszyć – dodaje Iwona Skrypin.
To nie są jedyne wakacyjne zajęcia prowadzone przez lubińskie zoo. Kolejny cykl nosi tytuł Wakacje w Zoo i odbędzie się w dwóch terminach: od 25 do 29 lipca oraz od 22 do 26 sierpnia.
– Zajęcia odbywają się w dwóch cyklach: przedpołudniowym i popołudniowym godzinnym. Tam już dzieci przychodzą z opiekunami. Te zajęcia są bardziej plastyczne, oczywiście nawiązujemy do przyrody, ale i poruszamy też trochę elementy nauki, fizyki, chemii. Będziemy się bawić i trochę brudzić w tym roku – uśmiecha się prowadząca zajęcia.
Fot. BM
