Dzikie psy grasują w mieście

16

LUBIN. – Wyglądają tak, jakby miały się rzucić na człowieka. Niech mieszkańcy uważają, bo te psiska w każdej chwili mogą zaatakować człowieka – przestrzega pani Łucja, która po raz kolejny natknęła się na dwa wilczury w centrum miasta, tuż obok CK Muza.

– Strach mnie ogarnia, jak po raz kolejny widzę te psiska. Codziennie sprzątam to miejsce i boję się podejść do kontenera na śmieci, bo one w każdej chwili mogą przecież na mnie skoczyć – mówi przestraszona kobieta.

Zdaniem pani Łucji psy są bezpańskie. – Wilczury przychodzą w to samo miejsce, pewnie dlatego, że przy budce z jedzeniem zawsze są jakieś resztki. Nie wiem już co mam zrobić, tym bardziej, że ja tu pracuję i muszę opróżniać kontenery na śmieci, przy których psy najczęściej przesiadują – podkreśla bezradna kobieta.

Dyżurny straży miejskiej zapewnia, że psy zostaną odłowione, bo wyglądają na agresywne. – Najwidoczniej musiały się oddalić od domu, sprawą zajmie się też weterynarz. Tu chodzi o bezpieczeństwo mieszkańców – przyznaje strażnik.


POWIĄZANE ARTYKUŁY