Zabawa, a nie rywalizacja sportowa i poznawanie rówieśników. Zajęcia z rugby podczas Akcji Lato miały przede wszystkim zachęcić do aktywnego spędzania czasu podczas wakacji. Najliczniejszą grupą nowych adeptów byli kilkulatkowie, którzy radzili sobie z zasadami tej dyscypliny sportu bardzo dobrze.
W połowie wakacji planują zrobić grilla dla wielkiej rodziny rugby w Lubinie, a na co dzień podczas treningów czy turniejów mogą liczyć na wsparcie starszych koleżanek i kolegów. Miedziowi Rugby Lubin pojawili się na stadionie RCS, aby przeprowadzić zajęcia ze swojej dyscypliny sportu dla osób w każdym wieku. Wiodącą grupą osób z zewnątrz byli kilkulatkowie.
– Zawsze stosujemy taką zasadę, że zajęcia z takimi najmłodszymi prowadzą sami trenerzy, ale też zawodnicy, jak młodzicy i kadeci. W tym wypadku jest to Ola i Patrycja – przyznaje Tomasz Nimczyk, zawodnik Miedziowych Rugby Lubin.
Młode adeptki rugby podkreślają, że sport ten nie jest brutalny tym bardziej, jeśli wszystko wykonujemy zgodnie z zasadami.
– Jeżeli wszystkie czynności będą wykonane poprawnie to jest małe ryzyko, że doznamy jakiś uszkodzeń a ciele. Nie od razu wychodzimy na boisku, potrzeba czasu, a u każdego jest to inaczej – przyznaje Aleksandra, zawodniczka Miedziowych Rugby Lubin. – Wiedzę kolejnym pokoleniom przekazuje się bardzo dobre, bo przede wszystkim to młodzi ludzie którzy po prostu chcą tej wiedzy od podstaw – dodaje Patrycja, koleżanka Oli z drużyny.
Dzieci, które przybyły na zajęcia odbyły trening ogólnorozwojowy. Młodzi ludzie mieli też okazję do walki o piłkę w mniejszym wymiarze. Uczestnicy zajęć byli bardzo zadowoleni z nabytej wiedzy.
Fot. Mariusz Babicz
