Dwa rozbite auta i pijany kierowca

4882

Rozbity mercedes i uszkodzony radiowóz – tak skończył się policyjny pościg za kierowcą, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Jak się okazało, młody mężczyzna był pijany i nigdy nie miał prawa jazdy.

Do zdarzenia doszło w Ścinawie. Patrolując jedną z miejscowości gminy, tamtejsi policjanci zauważyli za kierownicę dobrze im znanego 22-letniego mieszkańca powiatu lubińskiego. Kiedy mundurowi chcieli go zatrzymać do kontroli, ten zignorował sygnały mundurowych i zaczął uciekać.

– Funkcjonariusze rozpoczęli pościg za kierującym. W pewnym momencie mężczyzna wjechał na pobliskie pola i łąki, kontynuując ucieczkę. Kiedy policjanci próbowali zablokować wyjazd z polnej drogi, kierujący swoim pojazdem uderzył w przód radiowozu, ominął policjantów i zaczął znowu uciekać, ignorując polecenie zatrzymania się. Funkcjonariusze kontynuowali pościg – relacjonuje asp. sztab. Sylwia Serafin, oficer prasowy lubińskiej komendy.

Policjanci nie dopuścili, aby 22-latek wyjechał na drogę publiczną. – Mężczyzna w pewnym momencie stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w betonowy wiadukt kolejowy. Próbował jeszcze uciekać pieszo. Nie reagował na wydawane polecenia mundurowych. Został jednak szybko zatrzymany i obezwładniony – dodaje policjantka.

Jak się okazało, 22-latek nigdy nie miał prawa jazdy, a dodatkowo miał w swoim organizmie pond promil alkoholu.

– Mężczyzna trafił do policyjnej celi. Kiedy wytrzeźwiał usłyszał zarzuty. Będzie teraz odpowiadał przed sądem za kierowanie pojazdem będąc w stanie nietrzeźwości, niezatrzymanie się do kontroli drogowej pomimo wydania przez policjantów sygnałów świetlnych i dźwiękowych do zatrzymania się. 22-latek odpowie również za zmuszanie funkcjonariuszy do zaniechania czynności prawnej w postaci kontroli drogowej i zatrzymania, poprzez uderzenie swoim pojazdem w przód oznakowanego radiowozu – podsumowuje asp. sztab. Serafin.


POWIĄZANE ARTYKUŁY