Dwa promile i dożywotni zakaz. Bo pił wódkę…

3519

To nic, że miał dożywotni zakaz i nie mógł już wsiadać za kółko, to nic, że wcześniej sporo wypił. Lubińscy policjanci zatrzymali kierowcę, który miał aż dwa promile alkoholu w organizmie.

Mężczyzna zwrócił uwagę policji, bo jechał slalomem. Sytuacja miała miejsce na drodze krajowej nr 36.

– Po sprawdzeniu stanu trzeźwości 33-latka okazało się, że ma ponad dwa promile alkoholu w swoim organizmie. Dodatkowo, mężczyzna nigdy już nie powinien wsiąść za kierownicę jakiegokolwiek pojazdu mechanicznego, gdyż okazało się, że posiada dożywotni zakaz sądowy – informuje aspirant sztabowy Sylwia Serafin, oficer prasowy lubińskiej komendy.

Mężczyzna w chwili zatrzymania twierdził, że jest trzeźwy. – Dopiero, kiedy zobaczył wynik na policyjnym alkomacie, przyznał się, że wcześniej pił alkohol. Nieodpowiedzialny kierowca ponownie będzie odpowiadał przed sądem. Za złamanie zakazu, może mu grozić do pięciu lat więzienia – dodaje asp. sztab. Serafin.

Kolejny pijany kierowca wpadł w ręce funkcjonariuszy na jednej ze stacji w Lubinie. – O swoim podejrzeniu co do stanu trzeźwości mężczyzny, funkcjonariuszy powiadomił świadek. Kiedy na miejsce przyjechali policjanci, zauważyli wyjeżdżającego z myjni samochodowej kierowcę. Po zatrzymaniu do kontroli drogowej okazało się, że przypuszczenia zgłaszającego potwierdziły się. 47-letni mężczyzna miał w swoim organizmie prawie dwa promile alkoholu – relacjonuje oficer prasowy.

Nieodpowiedzialny mieszkaniec Lubina przyznał policjantom, że tego dnia, kiedy zdecydował się wsiąść za kierownicę swojego pojazdu, pił wódkę…


POWIĄZANE ARTYKUŁY