Liderzy jednego z działających w KGHM związków zawodowych dotarli do poufnych danych finansowych spółki. Wynika z nich, że również w dwóch pierwszych miesiącach tego roku Polska Miedź uzyskała bardzo dobre wyniki ekonomiczne.
Oficjalnie wiadomo, że ubiegłoroczny zysk – pod względem wysokości – był trzeci w historii spółki. Teraz członkowie Związku Zawodowego Pracowników Dołowych dotarli do – jak twierdzą – wiarygodnych informacji, które mogą wskazywać, że spółka doskonale radzi sobie z kryzysem.
Obawy o skutki kryzysu były główną przyczyną decyzji zarządu KGHM o zamrożeniu płac w spółce. Pracownicy, obserwując wyniki ekonomiczne Polskiej Miedzi, nie zgadzają się na brak podwyżek.
Związek dołowych, który według jego lidera liczy około tysiąca członków, wysłał dziś pismo do zarządu, w którym domaga się „wyznaczenia w trybie pilnym terminu spotkania w sprawie negocjacji dotyczących wzrostu wynagrodzenia”. – Otrzymaliśmy już informację z biura zarządu, że prezesi są gotowi do rozmów z nami w przyszłym tygodniu – mówi Piotr Trempała, przewodniczący ZZPD.
Związkowiec nie ukrywa, że każda z central prowadzi indywidualną politykę mającą doprowadzić do wzrostu wynagrodzeń. – Faktycznie, były deklaracje, że wypracujemy wspólne stanowisko. Ale na deklaracjach się tylko skończyło – przyznaje Piotr Trempała.
Piotra Trempałę szczególnie ucieszył fakt, że zarząd porównywalnej spółki – Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa podpisał wczoraj porozumienie w sprawie wzrostu płac, które zakończyło spór zbiorowy ogłoszony przez sześć organizacji związkowych. – Porozumienie zakłada wzrost przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia na poziomie około 3,5 proc., więc mam nadzieję, że i u nas uda się dojść do porozumienia – dodaje lider dołowych.
JOM