Trzech młodych mężczyzn trafiło do szpitala po tym, jak dachowali przed Szklarami Górnymi. Kiedy na miejscu wypadku pojawiło się pogotowie ratunkowe, jeden z nich był nieprzytomny.
– Przyczyny dachowania nie są jeszcze znane – mówi sierżant Sylwia Wilk z lubińskiej policji. – Od wszystkich uczestników zdarzenia pobrano krew na zawartość alkoholu – dodaje.
Do wypadku doszło w niedzielny wieczór. Wiadomo, że jakiś kwadrans wcześniej kierowca tego samochodu był sprawcą uszkodzenia auta zaparkowanego przy ul. Kamiennej w Lubinie. Następnie zbiegł z miejsca zdarzenia.