Nadal nie jest znana decyzja zarządu powiatu odnośnie propozycji prezydenta. Niestety czasu pozostało coraz mniej i wszystko wskazuje na to, że hala pozostanie jedynie w planach i przedwyborczych obietnicach.
Sprawa budowy hali jest znana mieszkańcom naszego miasta od wielu lat. Powraca jak bumerang w każdych wyborach zarówno samorządowych, jak i parlamentarnych. Jednak za każdym razem kończy się na wyborczych obietnicach. Wszystko wskazywało na to, że to pasmo obietnic dobiegnie końca i budowa hali stanie się realna, gdy kilka tygodni temu doszło do spotkania pomiędzy prezydentem Lubina Robertem Raczyńskim, wicestarostą lubińskim Piotrem Czekajło, pełnomocnikiem gminy Lubin Krzysztofem Szczepaniakiem oraz trenerem Zagłębia Lubin Jerzym Szafrańcem. Wtedy to prezydent zaproponował przekazanie Starostwu Powiatowemu gruntu oraz projektu budowy hali widowiskowo-sportowej przy Ośrodku Sportu i Rekreacji w Lubinie. Jednocześnie zapewnił, że dołoży 30 mln zł na budowę obiektu. Piotr Czekajło zapowiedział, że propozycja, którą złożył prezydent, zostanie przekazana na najbliższym zarządzie powiatu, tj. we wtorek 2 września, i wtedy zostanie podjęta decyzja. Jednak jedyną decyzją, jaka została wtedy podjęta, było przygotowanie 15 pytań do prezydenta odnośnie hali. Kilka dni później była już gotowa odpowiedź na nie i przesłana do starostwa. Jednak mimo że czasu już praktycznie nie ma (jeśli liczymy na pomoc z Ministerstwa Sportu), zarząd starostwa nadal nie podjął decyzji odnośnie hali.
– Zarząd nie podjął jeszcze decyzji w sprawie hali widowiskowo-sportowej, ponieważ informacje, które otrzymaliśmy ze strony Urzędu Miasta wymagają głębszej analizy – wyjaśnił nam Krzysztof Olszowiak, rzecznik starostwa. – Musimy mieć pewność co do tej inwestycji, kosztów i usytuowania. Kiedy przeanalizujemy wszystkie te aspekty, na pewno udzielimy odpowiedzi.
Jednak czasu jest coraz mniej. Aby otrzymać pomoc ze strony Ministerstwa Sportu, należy jak najszybciej złożyć pełną dokumentację dotyczącą hali. Miasto ma gotowy i opracowany projekt wraz z dokumentacją, który teraz chce przekazać starostwu. Jeśli zarząd powiatu zdecyduje się na przyjęcie propozycji prezydenta i wyda pozwolenie na budowę, to jeszcze w tym roku będzie można rozpocząć budowę hali widowiskowo-sportowej na terenach OSiR-u w Lubinie.
– Liczymy na szybką odpowiedź – mówi Krzysztof Maj, rzecznik prezydenta. – Skoro mamy szansę na obiecane środki w Ministerstwie Sportu, to nie możemy dopuścić do utraty takiej szansy. Wierzymy, że zarząd starostwa ma tego świadomość i podejmie decyzję o budowie hali.
Paradoksalnie, to starostwo powiatowe na swoich stronach ponaglało do podjęcia decyzji odnośnie budowy, które jak sami mówili mogą mieć konsekwencje nieodwracalne.
„(…) Powiat stara się, by hala przy stadionie Zagłębia trafiła na listę strategicznych obiektów sportowych Ministerstwa Sportu. Rekomendował te starania również prezes Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Jak oceniają samorządowcy szanse na miejsce na tej liście są duże, a korzyści – nie do przecenienia.
– Wtedy możemy liczyć na to, że nawet 50 proc. kosztów tej inwestycji pokryje budżet państwa – powiedział dyrektor wydziału infrastruktury technicznej w starostwie Rafał Bartkiewicz. (…)”. To kawałek tekstu opublikowanego na stronie Starostwa Powiatowego. Problem w tym, że hala przy stadionie jest jedynie w planach, więc nie ma dokumentacji potrzebnej do złożenia wniosku o dofinansowanie z ministerstwa. Natomiast projekt hali przy OSiR ma pełną dokumentację i czeka jedynie na decyzję ze strony starostwa.
Jeżeli zarząd powiatu nadal będzie zwlekał z podjęciem decyzji, możliwość dofinansowania ze strony ministerstwa przepadnie.
Wioletta Słabicka
Fot. Archiwum lubin.pl
1. Pamiętna konferencja w Urzędzie Miejskim, na której prezydent zaproponował przekazanie
przekazanie Starostwu Powiatowemu gruntu oraz projekt budowy hali widowiskowo-sportowej przy Ośrodku Sportu i Rekreacji w Lubinie.
2. Projekt hali widowiskowo-sportowej