„Czwarty dzień jesteśmy bez wody. To jakiś obłęd”

4183

Zaplanowana na kilka godzin przerwa w dostawie wody dla mieszkańców Gorzycy trwa już czwarty dzień. – To jakiś obłęd. Jak można żyć na wsi bez grama wody? – irytuje się jedna z mieszkanek. Kobieta twierdzi, że szukała źródła problemu już w kilku miejscach. O sprawę zapytaliśmy przedstawicieli Urzędy Gminy Lubin.

Fot. Pixabay

Czytelniczka, która zadzwoniła do naszej redakcji, twierdzi, że bieżącej wody w kranie ma już od niedzieli. – W niedzielę nie mieliśmy wody przez pół dnia. Nie wiedzieliśmy dlaczego, bo wcześniej ogłosili, że z powodu wymiany hydrantów wody nie będzie w poniedziałek od godz. 8 do 17. W Gminnym Zakładzie Usług Komunalnych i Mieszkaniowych w Księginicach tłumaczyli mi, że doszło do awarii, która nie została całkiem usunięta i prace się przeciągnęły. Zapytałam, czy w takim razie we wtorek dalej nie będzie wody z powodu tych przesunięć. Odpowiedzieli mi, że nie, ponieważ teraz muszą nas powiadomić cztery dni wcześniej przed planową pracą – opowiada Joanna Krawczyk, mieszkanka Gorzycy w gminie wiejskiej Lubin.

Zdaniem kobiety początkowe zapewnienia urzędników okazały się jednak nieprawdziwe, ponieważ znów do mieszkańców przyszły powiadomienia o wyłączeniu wody, w dodatku bez wyprzedzenia. Joanna Krawczyk ponownie zadzwoniła do księginickiego GZUKiM. – Powiedzieli, że nic nie wiedzą o tym, żeby wody nie było. A przy okazji powiedziano mi, że za dostarczanie wody odpowiada Chocianów. Już się pogubiłam, kto za co odpowiada – kontynuuje Czytelniczka.

Chcąc się dowiedzieć, kiedy może liczyć na przywrócenie wody, mieszkanka Gorzycy wykonała telefon do Przedsiębiorstwa Wodno-Kanalizacyjnego w Chocianowie, gdzie poinformowano ja o kolejnej awarii. – Przecież dzień w dzień jest jakaś awaria. Dodali też, że awaria została już usunięta i wodę powinniśmy mieć. To było około godziny 9. Półtora godziny później ponownie tam zadzwoniłam, ale niewiele się dowiedziałam. Wykręciłam więc ponownie numer do Księginic, gdzie potwierdzili mi, ze była awaria i że została ona usunięta i że z kranu powinno już lecieć. Ale nic z tego. W międzyczasie mąż dostał SMS-a, że wystąpią przerwy w dostawie wody do godz. 12. Teraz jest już po godz. 13, a wody jak nie było, tak nie ma. To już kolejny, czwarty dzień, bez wody – dodaje zdenerwowana mieszkanka, która właśnie dowiedziała się, że wody jednak nie będzie do godz. 16.

Fot. Pixabay

O przyczynę problemów z dostawą wody zapytaliśmy w Urzędzie Gminy Lubin. – W Gorzycy była realizowana planowana wymiana aż ośmiu hydrantów, które zapewniają bezpieczną ochronę przeciwpożarową. Związane z tym przerwy w dostawie wody były kilkugodzinne i zapowiadane wcześniej. Wykonawca nie zdążył z realizacją wszystkich prac w poniedziałek, dlatego trwały one także przez kilka godzin we wtorek – odpowiedziała nam Sylwia Rozkosz z UG Lubin. 

– Woda do Gorzycy i Krzeczyna dostarczana jest przez Przedsiębiorstwo Wodno-Kanalizacyjne Chocianów. Z informacji które mamy od dostawcy, wynika, że w ostatnich dniach miały miejsce awarie i kilkugodzinne przerwy w dostawie wody, na które Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej Gminy Lubin nie ma wpływu – dodaje urzędniczka.


POWIĄZANE ARTYKUŁY