Zagłębie Lubin nie przełamało się w meczu z Cracovią i uległo 2:0 w 15. kolejce PKO BP Ekstraklasy. „Miedziowi” w ostatnich czterech spotkaniach zanotowali komplet porażek tracąc 9 bramek i nie strzelając żadnej.
Początek meczu nie zapowiadał kolejnej katastrofy, gdyż w 11. minucie do strzału doszedł Łakomy, ale uderzył prosto w bramkarza, a przy dobitce Doleżal nie trafił czysto w piłkę. W 39. minucie z dystansu w słupek uderzył Filip Starzyński. Na przerwę drużyna „Miedziowych” schodziła jeszcze z nadziejami na zwycięstwo.
Po przerwie warunki gry dyktowała już Cracovia. W 67. minucie po dośrodkowaniu w pole karne zupełnie nie pilnowany Kallman skierował piłkę do siatki. W 86. minucie na boisko wszedł Giorbelidze i nie zajął swojej pozycji na boisku co natychmiast wykorzystał Patryk Makuch i niepilnowany wpadł w pole karne i ustalił wynik spotkania.
Zagłębie po tej porażce zajmuje 14. miejsce w tabeli i ma już tylko cztery punkty przewagi nad strefą spadkową.
Zagłębie: 89. Kacper Bieszczad – 27. Bartłomiej Kłudka, 2. Bartosz Kopacz, 5. Aleks Ławniczak, 4. Jarosław Jach, 77. Mateusz Bartolewski (85, 8. Guram Giorbelidze) – 18. Filip Starzyński (70, 33. Kōki Hinokio), 20. Marko Poletanović (70, 21. Tomasz Pieńko), 99. Łukasz Łakomy, 39. Damjan Bohar (70, 26. Kacper Chodyna) – 15. Martin Doležal (59, 19. Rafał Adamski).
Cracovia: 23. Karol Niemczycki – 25. Otar Kakabadze, 2. Cornel Râpă, 88. Matej Rodin, 5. Virgil Ghiță, 3. Michal Sipľak – 71. Patryk Makuch, 18. Takuto Oshima, 20. Karol Knap (68, 22. Florian Loshaj), 10. Jewhen Konoplanka (84, 11. Michał Rakoczy) – 9. Benjamin Källman (85, 45. Filip Balaj).
Fot. Paweł Andrachiewicz