– Skatepark został rozebrany, a wciąż nie widać, by coś się tam działo. Pomóżcie nam zawalczyć o nasze dobro – proszą lubińscy skaterzy. Jak informuje rzecznik prezydenta Lubina Jacek Mamiński, nowe urządzenia zostaną zamontowane na początku listopada.
Wakacyjna rozbiórka skateparku zaniepokoiła lubińską młodzież. Młodzi pasjonaci deskorolki nie chcieli, by skatepark został zlikwidowany. Założyli nawet specjalną stronę na Facebooku, na której wyrażali swoje obawy co do przyszłości tego miejsca.
Okazuje się, że niepotrzebnie. Skateparkiem zajął się bowiem Urząd Miejski w Lubinie, który co roku przeprowadza kontrolę wszystkich elementów zamontowanych na placu. – Z uwagi na zły stan techniczny elementów konstrukcyjnych funboxa z grinboxem i minirampy z bankiem, podjęto decyzję o ich utylizacji. W miejsce wspomnianych urządzeń zostaną wstawione nowe elementy. Obecnie trwają prace projektowe mające na celu wkomponowanie nowych urządzeń w te istniejące – informował kilka tygodni temu Jacek Mamiński.
Warto dodać, że kwestie projektowe i przetargowe trwają czasem nawet kilka miesięcy. Nie inaczej było także w tym przypadku. Przetarg został dopiero co rozstrzygnięty. – Wygrała go firma Techramps z Krakowa. Inwestycja będzie kosztowała nas około 140 tysięcy złotych. Nowe urządzenia zostaną zamontowane za osiem tygodni – informuje rzecznik prezydenta Lubina Roberta Raczyńskiego Jacek Mamiński.