Cyrk trwa. Drugi etap wyboru szefa KGHM

17

Dziś na pewno nie będzie znane nazwisko nowego prezesa Polskiej Miedzi. Do dalszego etapu zakwalifikowało się jedenastu kandydatów, siedmiu kolejnych ma uzupełnić swe aplikacje.

W sumie papiery złożyło 28 osób, z czego aż dziesięć nie spełniało wymaganych kryteriów. – Oczywiście, znamy już nazwiska wszystkich pretendentów, ale procedura wyboru została utajniona – mówi Ryszard Kurek, członek rady nadzorczej z wyboru załogi.

– To managerowie, których dotychczasowa kariera potwierdza umiejętności do kierowania tak dużą firmą. jak KGHM. Niestety, nie dostarczyli referencji potwierdzających te umiejętności – mówi Przemysław Ziółek z biura prasowego KGHM o kandydatach, którzy muszą uzupełnić dokumentację.

– Jeśli tylko to zrobią, również i ich kandydatury będą rozpatrywane w kolejnym etapie konkursu, w którym komisja będzie przeprowadzała rozmowy z każdym z kandydatów. Prezes Polskiej Miedzi zostanie wybrany decyzją całej rady nadzorczej – dodaje pracownik spółki, odpowiedzialny za kontakty z mediami.

Ryszard Kurek, podobnie jak Leszek Hajdacki i Józef Czyczerski, nie pojechali dziś do stolicy na obrady rady nadzorczej. Z pozostałą szóstką przedstawicieli tego gremium, mianowanych przez ministra skarbu, rozmawiali za pomocą łącz telekomunikacyjnych.

– Cyrk trwa – żartują przedstawiciele nadzoru z ramienia pracowników spółki. – Nie wiemy, ile jeszcze potrwa ta zabawa w pseudokonkurs – mówili dziś rozbawieni buntownicy, którym nie podoba się ani formuła wyboru nowego prezesa ani też, że posiedzenia rady odbywają się poza siedzibą spółki.

– Dla mnie to tylko tak zwany konkurs – mówi Józef Czyczerski, który wątpi w apolityczność castingu. – Kiedy wybierano poprzedniego prezesa, Mirosława Krutina, jego nazwisko znałem na trzy tygodnie przed ogłoszeniem wyników konkursu – przypomina sytuację z początku kwietnia ubiegłego roku.

Pewne jest, że aplikacje złożyli Herbert Wirth, Stanisław Speczik i Andrzej Zibrow. Nieoficjalnie dodaje się, że na liście znanych w Zagłębiu Miedziowym pretendentów są także Marian Krzemiński i Mariusz Bober.

Zgodnie z zapowiedzią, od trzech do sześciu najlepszych kandydatów ma być poproszonych na rozmowę kwalifikacyjną. – Nie mamy pojęcia, kiedy to się jednak stanie – dodaje Ryszard Kurek.

– Intencją rady nadzorczej jest zakończenie postępowania konkursowego do końca lipca – zapewnia z kolei Marek Trawiński, przewodniczący tego gremium.


POWIĄZANE ARTYKUŁY