Cudów nie ma, ale jest Ikoona

154

To niemal utarty schemat – chcesz dobrze wyglądać i móc pochwalić się pięknym ciałem? Musisz ciężko pracować. Wylać hektolitry potu, podnosić ciężary, wiele razy powtarzać tę samą serię ćwiczeń. I to przez wiele miesięcy, a nawet lat, a i tak pewne partie pozostają jakby nietknięte naszymi działaniami. Ale w naszym mieście pojawiło się coś nowego. Instytut Urody IKOONA. Ekskluzywny ale dostępny, zachęca nazwa, profesjonalny i eleganckim salonem, a opis zabiegów jest wręcz zdumiewający. Podobno już po pierwszym zabiegu nasza skóra jest gładsza, bardziej elastyczna i jednym słowem piękniejsza, a do tego bez wysiłku gubimy centymetry. Brzmi niewiarygodnie? My też nie wierzyliśmy. Dlatego postanowiliśmy spróbować na własnej skórze.

Jedna z naszych Czytelniczek odwiedziła instytut IKOONA przy ulicy Topolowej 6b. – Z telewizji, radia czy internetu słyszymy przeróżne obietnice, jeżeli chodzi o pracę nad sylwetką. Podobno cuda działają tabletki, kremy, są nawet odchudzające rajstopy. Kiedy więc specjaliści z IKOONY powiedzieli mi o skuteczności swoich zabiegów, trudno było w to od razu uwierzyć. A co najlepiej zrobić w takiej sytuacji? Po prostu sprawdzić – tłumaczy pani Anna.

W IKOONIE witają nas właściciele – sympatyczne małżeństwo młodych lubinian. Mówią o sobie, że są parą pozytywnie nastawionych pasjonatów, którzy przez ponad rok szukali nowych rozwiązań do swojego instytutu. – Wyszliśmy z założenia, że chcemy zapewnić lubinianom zabiegi, które będą po pierwsze skuteczne, przyjemne i bezbolesne. Właśnie dzięki takiemu podejściu możemy prognozować realne rezultaty, oczywiście po wcześniejszej konsultacji z klientką – mówi pani Monika, która salon prowadzi wraz z mężem.

– Mamy za sobą wiele szkoleń, uzyskaliśmy certyfikaty, dzięki czemu mogliśmy otworzyć autoryzowany salon z Icoone. Kolejny w Polsce, a trzeci na Dolnym Śląsku. Dwa podobne są tylko w Zgorzelcu i we Wrocławiu – uzupełnia właścicielka.
W instytucie zadbają o całe nasze ciało, bez znaczenia czy jesteśmy kobietą czy mężczyzną. Są również zabiegi dla kobiet w ciąży czy po niedawnym porodzie. Właściciele zapewniają, że do każdego klienta podchodzi się indywidualnie, aby najlepiej spełnić oczekiwania klienta, dobierając odpowiedni pakiet zabiegów.

Wybór usług jest bogaty, choć na pierwszy rzut oka nazwy samych zabiegów też niewiele mówią. Jest Icoone, Fokus, Oxy pro age, Lipo royal, Lipo laser, Depilive i Ericson laboratoire. Gama sprzętu i profesjonalnych kosmetyków wybranych przez właścicieli ma na celu umożliwić pracę nad niedoskonałościami skóry i partiami naszego ciała, z których nie do końca jesteśmy zadowoleni. Fani motoryzacji mogliby porównać Instytut IKOONA do ekskluzywnego salonu samochodowego, ponieważ aparaty, takie jak Icoone, kosztują tyle, co dobrej klasy samochód.

I właśnie Icoone postanowiliśmy przetestować na początek. Na filmach promujących zabieg widzimy modelkę w cielistym kombinezonie. W to samo ubrała się nasza Czytelniczka. – Coś jak rajstopa na całe ciało – śmiała się przed zabiegiem.
Nim specjalistka uruchomiła maszynę, konieczna była rozmowa z naszą testerką.

– Podobną konsultację prowadzimy z każdą z naszych klientek. Pytamy, nad którymi partiami ciała najbardziej chciałyby popracować, czy coś im doskwiera, co chciałyby zmienić. Bo Icoone to bardzo dokładny podciśnieniowy masaż całego ciała. Procedura rozpoczyna się od pełnego drenażu limfatycznego. Potem możemy skupić się nad wybraną partią np. luźną skórą, pośladkami, biustem czy talią, aby ją ujędrnić, liftingować lub uelastycznić – opisuje Renata, jedna ze specjalistek w Instytucie Ikoona.

– Dla mnie najważniejsza była praca nad brzuchem i talią. Zwróciłam też uwagę specjalistce, żeby skupiła się na kostce, bo miałam ją opuchniętą. I mogłyśmy przystąpić do działania – opisuje nasza testerka.

Głównym zadaniem Icoone jest likwidacja cellulitu i redukcja tkanki tłuszczowej. Pomaga też na luźną skórę, obrzęki, zaparcia, sztywność mięśni, zapalenia ścięgien oraz wszelkie objawy starzenia się skóry. Ponad półgodzinny zabieg to masaż ciała za pomocą specjalnych głowic podpiętych pod kosmicznie wyglądającą aparaturę. Parametry zabiegu ustawia specjalistka i to ona prowadzi głowice po naszym ciele. Ruch głowic jest niezwykły, niemożliwy do osiągnięcia przy tradycyjnym masażu. To właśnie pozwala specjalistce opracować miejsca, na których poprawie najbardziej nam zależy.

Icoone dzięki nowoczesnej technologii „Roboderm” jest jedynym urządzeniem na świecie, który generuje mikropęcherzykową stymulację. Technologia ta zapewnia skórze 1180 bodźców wraz z każdym ruchem głowicy. Rezultatem jest niezwykle dokładny, wielowymiarowy masaż leczonej powierzchni, bez użycia siły i bez szkody dla skóry. Bezpieczny nawet dla skóry naczynkowej. Co najważniejsze poprzez przytrzymywanie skóry nie powoduje powstawania siniaków jak np. urządzenia LPG.

– Masaż był bardzo przyjemny, a efekty było widać już po pierwszym zabiegu. W spodniach, w których przyszłam pojawiło się kilka centymetrów luzu, gdy założyłam je po zabiegu. Dzięki ciągłej rozmowie ze specjalistką mogłam na bieżąco decydować z jaką mocą mają przebiegać poszczególne etapy programu wyszczuplającego. Najlepiej czułam się jednak na drugi dzień. Zniknęły obrzęki i bóle stawowe, z którymi przyszłam do instytutu, a w talii dzięki intensywnemu masażowi ubyło kilka centymetrów – mówi o swoich odczuciach lubinianka.

Jeden zabieg to dopiero początek. Po serii kilku zabiegów, klientka wygląda i czuje się dużo lepiej. Dowód? O swoim uzależnieniu od Icoone publicznie mówią zarówno Maja Sablewska, Anna Mucha i Joanna Krupa.

– Mamy też specjalne zabiegi, które nazywamy bankietowymi. Jeżeli potrzebujemy natychmiastowego efektu „wow”, pomoże właśnie zabieg bankietowy. Od razu gubimy parę centymetrów w obwodzie, mamy ładnie ukształtowaną talię. Najczęściej korzystają z tego panie przed ślubem albo przed jakimś ważnym wydarzeniem, gdy mają wystąpić w swojej kreacji i czuć się jak milion dolców – uzupełnia właścicielka.

Wiemy, że trudno uwierzyć, że same zabiegi przynoszą tyle dobrego. I żeby dobrze wyglądać, możesz zrobić coś więcej niż tylko ciężko ćwiczyć. Dlatego wspólnie z instytutem IKOONA mamy konkurs dla naszych Czytelników. Wystarczy napisać do nas na adres konkursy@pressmedial.pl i opisać dlaczego to właśnie ty chciałbyś wypróbować zabieg na własnej skórze. Dlaczego potrzebujesz zmian i co chciałbyś zmienić?

Na zgłoszenia czekamy do przyszłego czwartku (17 lipca). Lubinianka, która przedstawi najciekawszą argumentację wygra darmowy zabieg Icoone w Instytucie Urody IKOONA na Topolowej. Druga z wybranych przez właścicieli Pań będzie mogła go wykonać za połowę ceny.

Więcej informacji znajdziemy na stronie www.ikoona.pl


POWIĄZANE ARTYKUŁY