Do rąk naszych Czytelników trafi już dziś nowy numer tygodnika „Wiadomości Lubińskie”. Gorąco zachęcamy Państwa do lektury naszego papierowego wydania.
Niemal trzy tuziny nowych policjantów może niebawem pojawić się na lubińskich ulicach, by dodatkowo strzec bezpieczeństwa mieszkańców. Społeczeństwo, umęczone bandyckimi porachunkami i aktami bestialstwa, dopomina się o poprawę sytuacji w tej, tak przecież bardzo istotnej, kwestii.
Jeden z dolnośląskich szeryfów, niestety już nieżyjący, miał na to swój patent. Kiedy w kierowanej przez niego jednostce radykalnie malała przestępczość, koledzy po fachu ze zdumienia przecierali oczy i bez ustanku dopytywali źródeł sukcesu.
– Wystarczy w miasto wypuścić piesze patrole. Ale muszą spacerować tak, by jeden mógł z daleka widzieć drugi. Prosta recepta – mawiał doświadczony mundurowy, którego metoda faktycznie przynosiła piorunujące efekty. Czy lubinianie odczują poprawę – ma się okazać już wkrótce.
Wiadomo natomiast, że w niekomfortowej sytuacji musieli się znaleźć działacze Platformy Obywatelskiej. Nie dość, że liderzy tej partii zmagają się z problemami na szczytach władzy, to jeszcze swój kamyczek do ogródka dołożyła Maria Szydłowska. Lubińska radna i była sekretarz powiatowych struktur PO, w obszernych wywiadach boleśnie obnaża kulisy lokalnej władzy.
Prestiżu i zaufania, na całe szczęście, nie zdobywa się wraz z otrzymaniem władzy lub mandatu posła. Dzięki Bogu, są w tym mieście ludzie, którzy bezinteresownie potrafią nieść pomoc nawet w najbardziej wydawałoby się beznadziejnych sytuacjach. Mowa o lubińskich cudownych wolontariuszach, którzy nie bacząc na żadne profity, swój cenny czas i serce poświęcają na sprawy, o których wielu politykom się nawet nie śniło.
Ale… zamiast zdradzać pozostałe szczegóły, tradycyjnie zachęcamy Państwa do lektury najnowszego numeru gazety.