Coraz rzadziej, ale ciągle tam parkują

2650

Coraz rzadziej, ale wciąż zdarzają się śmiałkowie, którzy decydują się parkować swoje auta tuż przy skrzyżowaniu ulic Budziszyńskiej i Sikorskiego. Policja sięga więc po ostateczne narzędzia – każde auto, na które trafią mundurowi, zostaje odholowane, a jego kierowca otrzymuje mandat.

Wydawało się, że ustawienie w tym miejscu znaku drogowego „zakaz parkowania” wraz z tabliczką o odholowaniu w końcu rozwiąże problem niewłaściwego parkowania na skrzyżowaniu ulic Sikorskiego i Budziszyńskiej oraz wzdłuż Budziszyńskiej. Pisaliśmy o tym TUTAJ.

Rzeczywiście, kiedy w lutym pojawiło się tam dodatkowe oznakowanie, liczba zaparkowanych samochodów, również spadła. Potwierdza to lubińska policja. – Funkcjonariusze wydziału drogowego regularnie patrolują to miejsce i rzeczywiście coraz rzadziej ktoś parkuje tam swój samochód – przyznaje aspirant sztabowy Sylwia Serafin, oficer prasowy lubińskiej komendy.

Parkują rzadziej, ale jednak parkują. Zaraz po publikacji ostatniego artykułu w tej sprawie, odezwał się do nas jeden z Czytelników.

„Sytuacja uległa wątpliwej poprawie. Niestety jedynie w godzinach porannych liczba niewłaściwie zaparkowanych pojazdów jest widocznie mniejsza, w godzinach przedpołudniowych i popołudniowych sytuacja wygląda, jak na załączonych fotografiach” – pisze lubinianin, na dowód dołączając zdjęcia.

Wyraźnie widać na nich, że znaki sobie, a kierowcy sobie. Co na to policja? Mundurowi nie zamierzają apelować do zmotoryzowanych w nieskończoność. Jeśli patrol trafi tak na jakiś samochód, ten zostaje odholowany. – Od momentu pojawienia się tam dodatkowego oznakowania odholowanych zostało już 14 pojazdów, z czego osiem w ostatni weekend – dodaje na koniec aspirant Serafin.

Fot. Czytelnik


POWIĄZANE ARTYKUŁY