Co kryje się w karmie dla zwierząt?

795

Brak kurczaka w karmie dla psów „z kurczakiem” czy wołowiny w puszce „wołowina” dla kotów? To możliwe. Tak wynika z kontroli karmy dla zwierząt, którą przeprowadzili pracownicy Inspekcji Handlowej. Nieprawidłowości dotyczyły blisko 20 procent produktów.

Fot. Pixabay

Ponad połowa Polaków (52 proc.) ma zwierzę domowe. Najczęściej jest to pies (42 proc.) lub kot (26 proc.). Niektórzy posiadają zarówno psa, jaki i kota. Dane Euromonitor International z ostatnich lat pokazują, że Polacy wydają na jedzenie dla zwierząt ponad 2 miliardy złotych rocznie. Warto zatem zastanowić się, czym karmimy naszych pupili.

W III kwartale 2018 roku Inspekcja Handlowa skontrolowała karmę dla zwierząt domowych. Sprawdziła zarówno jakość (badania laboratoryjne) jak i oznakowanie. Pracownicy Inspekcji Handlowej odwiedzili 84 sklepy – zarówno specjalistyczne, jak i należące do sieci handlowych. Nieprawidłowości wykryli aż w 35 z nich. Skontrolowali 478 partii karmy – dla psów, kotów, gryzoni, ptaków, ryb, królików i innych. Zakwestionowali 90 partii, czyli 18,8 proc.

Fot. Pixabay

Inspektorzy przebadali w laboratorium 80 partii karm dla psów i kotów. Nieprawidłowości dotyczyły 22 z nich (27,5 proc.). Na przykład:

– W karmie dla psów „wołowina z kurczakiem” nie było drobiu, była za to wieprzowina.

– W karmie dla psów nie było kurczaka ani wołowiny, mimo że producent na etykiecie deklarował: wołowina 58%, kurczak 7%.

– Zawartość tłuszczu w karmach w puszce była wyższa lub niższa od deklarowanej.

– Karma sucha miała wyższą wilgotność, a ta w puszce niższą, niż deklarowana.

– W karmie dla kotów „wołowina” oraz „wołowina + jagnięcina” nie było wołowiny, była za to wieprzowina.

W wyniku pomiaru zawartości netto opakowań inspektorzy stwierdzili, że ilość karmy suchej i mokrej była zgodna z podaną na opakowaniu.

Fot. Pixabay

W toku kontroli pracownicy Inspekcji Handlowej sprawdzili oznakowanie produktów. Nieprawidłowości w tym zakresie to między innymi:

– Brak oznaczeń, etykiet, np. na opakowaniach zastępczych po przepakowaniu karmy suchej w sklepie w mniejsze opakowania.

– Brak oznaczeń w języku polskim.

– Brak instrukcji stosowania karmy.

– Użycie pojęć: „najlepiej spożyć przed”, „minimalna data ważności”, „termin przydatności” zamiast: „wykorzystać przed” lub „najlepiej wykorzystać przed”.

Po kontroli Inspekcja Handlowa skierowała 11 informacji do organów nadzoru weterynaryjnego oraz 12 wniosków do sądów o ukaranie osób odpowiedzialnych za wprowadzenie karm do obrotu. 3 osoby zostały ukarane mandatami.

Fot. Pixabay

Konsumencie, pamiętaj!

– Szukaj na opakowaniu informacji o rodzaju karmy, np. czy produkt zapewnia zwierzęciu wszystkie składniki odżywcze, czy też trzeba go łączyć z innymi.

– Sprawdź, dla jakich zwierząt karma jest przeznaczona i zapoznaj się z instrukcją stosowania.

– Sprawdź minimalny okres przechowywania.

– Zapoznaj się ze składem i zwróć uwagę, czy producent podał procentową zawartość poszczególnych składników.

– Karma na wagę powinna być pobierana bezpośrednio z oryginalnego opakowania, a informacje o niej muszą być umieszczone w miejscu sprzedaży.

– Masz wątpliwości dotyczące oznakowania karmy? Zgłoś je do właściwego wojewódzkiego inspektoratu Inspekcji Handlowej.

Informacja prasowa UOKiK


POWIĄZANE ARTYKUŁY